Aktywność

Rewelacja :) Od dawna czekałem na dobry serial osadzony w podobnych realiach i w końcu się doczekałem. "Gra o tron" przez wszystkie odcinki trzyma równy i bardzo wysoki poziom, dzięki czemu fantastycznie się ją ogląda. Już teraz nie mogę się doczekać kolejnych jej serii, a na razie zabieram się do lektury sagi George’a R. R. Martina.

Serial – Cinemax przygotowuje telewizyjną adaptację przygód Transportera. W roli głównej Chris Vance znany choćby z seriali "Mental" i "Prison Break".

Średniak – Kompletnie nie potrafię zrozumieć zachwytów nad tą serią. Dla mnie to zwykłe przeciętniaki. Aż dziw bierze jak te filmy mogły zarobić tyle kasy. Mnie przerośnięte jaszczurki nie ruszają.

Przyznam szczerze że gdy zabierałem za ten film to nie oczekiwałem po nim zbyt wiele. Myślałem że mam do czynienia z kolejnym tandetnym horrorem. Jednak już po kilku początkowych minutach (scena z wypadkiem – naprawdę mocna rzecz) zacząłem zmieniać swoje zdanie na temat tej produkcji. Dalej jest jeszcze lepiej, mroczny duszny i klaustrofobiczny klimat filmu po prostu wgniata w fotel. Do tego dochodzi świetne zakończenie (przynajmniej w wersji europejskiej bo amerykanie obejrzeli jego bardziej pozytywną wersję).
Co do drugiej części to zwyczajnie ją sobie odpuściłem. Nie chcę sobie psuć dobrych wrażeń po pierwszej części filmu, a sequel jest w mojej opinii zwykłym skokiem na kasę po udanej części pierwszej.

Mam podobne odczucia. Cała otoczka premiery i promocja filmu została zbudowana wokół śmierci Ledgera. Ogólnie film nie jest zły, ale z całą pewnością nie jest jakimś wiekopomnym dziełem za jakie niektórzy ten film uważają. Co do Heatha Ledgera to chociaż uważam go za dobrego aktora to myślę że Oscara dostał niezasłużenie. Nagrodzenie go było wymuszone przez ogólnoświatowe ciśnienie spowodowane jego śmiercią.

Najlepszy – Moim zdaniem jest to najlepszy z filmów Chrisa Nolana. Świetny scenariusz, bardzo dobrzy aktorzy i genialny sposób narracji sprawiają że ciężko przejść obok tego filmu obojętnie.

Faktycznie pierwszy sezon serialu jest kiepściutki, brak mu polotu i tego czegoś co przykułoby widza na dłużej do ekranu TV. Na szczęście drugi sezon jest znacznie lepszy (cieszę się że nie zraziłem się do tego serialu). Każdy kolejny odcinek ma tendencję zwyżkową, a sam finał jest świetny. Szkoda tylko że "V" nie zakończy wątków w nim rozpoczętych.

Super :/ – Film nie miał jeszcze nawet swojej premiery, a jakiś geniusz już postawił mu 10.

Jakim kretynem trzeba być… – … aby przetłumaczyć tytuł w taki sposób. Nie ma on kompletnie żadnego odniesienia do fabuły serialu. Jak się widzi coś takiego to znika wszelka wiara w inteligencję osób pracujących w TV.