Aktywność

Czy Batman pokona Supermana?

szczerze powiedziawszy nie mam nic przeciwko, pod warunkiem ze nie było by jakieś "mordobicie" tylko raczej pojedynek osobowosci; dostajemy przecież całkowicie rózne charaktery, jeden kocha kryc sie w mroku, drugi paraduje w czerwonych majtolach, jeden pracuje w nocy- drugi z regóły w dzień… na dobrą sprawę łączy ich tylko to że chcą wyplewić całe zło świata… gdyby tak mieli jeden wspólny cel, jednego super wroga i musieli sie zjednoczyć i współpracować, to wtedy napewno byli byśmy świadkiem czegoś… fajnego :P

Proszę czekać…