Aktywność

@Chemas ano przypomina :))) Raz w zeszłym tyg. oglądałam obrady sejmu przez kilka minut. Ogólnie nie oglądam, ale akurat włączyłam, więc patrzę… a tam ciągłe przepychanki słowne, upomnienia, grożenie wydaleniem z sali.. Jakieś takie puste przemówienia, każdy z jakimiś pretensjami. Im by się przydał ekspert od mediacji.. jak można próbować mieć wpływ na funkcjonowanie państwa, jeśli te grupy i grupki nie potrafią ze sobą ani rozmawiać, ani się dogadać.
Później po wszystkim widać nagłówki artykułów, jak jeden po drugim daje wywiad, jak to mu się nie podoba to, czy tamto i jadą po sobie wzajemnie.
W jednym komentarzu pod artykułem z internetu, ktoś tak mniej więcej napisał:
“Darwin pomylił się w swojej teorii ewolucji bo jak to możliwe, że małpa jest po człowieku, czy ktoś widział, by małpa celowo skakała w ogień?….
Tam chodziło o to, że sporo ludzi szturmem chodzi do marketów, czy na bazary, wiedząc, że skupiska są obecnie niebezpieczne dla zdrowia w szczególności osób starszych.
Jakaś prawda w tym jest, nie zawsze używamy mózgu.

Ja lubię the Ring, nie pamiętam dokładnie, są chyba 2 części. Kiedyś byłam na tym w kinie, może obejrzę to ponownie, pamiętam, że się tego bałam :D
Ponoć dobry horror to DARK WATER z 2002. Ja od marca oglądam filmy dot. zombie, właściwie trafione w czasie i sporo podobieństw do obecnej sytuacji, unikanie skupisk, chowanie się w domu, zdobywanie jedzenia, zapasów, wychodzenie z domu tylko w konkretnej potrzebie, nawet unikanie ludzi, albo fakt, że każda osoba może być nosicielem wirusa.. normalnie taka lajtowa wersja życia, jak w Z nation, tylko zamiast zombie, mamy ludzi chorych lub potencjalnie zarażonych/nosicieli..
Ja dziękuję, jakich my czasów dożyliśmy?!

@Robert_DeNiro haha nawet jak by chcieli manifestować, to co? Przecież chyba tylko w 2 osoby. :)) Bo nie można robić zgromadzeń. Ta cała sytuacja w naszym państwie jest i śmieszna i cwaniaczkowato dobrze przemyślana. Nawet jak się ludzie na coś wkurzą, to i tak nie ma możliwości tego okazać publicznie.

@Chemas a czasu nie mam. Robota u mnie nie stanęła- dobra informacja, ale mam też lekcje w domu, więc zaczyna mnie to już przerastać. Do lasu iść nie można, wyjdę z siebie! :)) Poza tym pozdrawiam szanowne towarzystwo.

@Szczerosc bardzo ładnie to ująłeś. Bycie w internecie nie jest łatwe, nawet najbardziej idealni mają słabe dni, a też jak się człowiek porusza w takiej społeczności, gdzie większość czuje się bezkarna, przykład – komentarze np. pod artykułami na Interia.pl to wtedy ludzie jadą po sobie, jak dzikie świnie. Nagle żadne zasady nie obowiązują. Ja np. mam dziś taki dzień, że od rana chodzę na bombie, zawsze tak mam, jak muszę robić sprawy księgowe i wysyłać różne rzeczy księgowej, a tak tego nie lubię, że brak mi słów.. no i też muszę się powstrzymać, bo bym mogła np. komuś powiedzieć, czy napisać coś po chamsku. Wszędzie rzucają nami wewnętrzne emocje, jak się ma te złe emocje, najlepiej nie podchodzić do laptopa.. i nic nie pisać, tylko, że ludzie akurat coś czytają i zamiast się powstrzymać, to jadą z koksem, niekoniecznie pozytywnie i przy okazji komuś może się "oberwać".

@Chemas nie mam nic do szczepionek, ale chodzi taka pogłoska, że Bill Gates chce doprowadzić do tego, by wszystkie rządy światowe dali mu kupę kasy na szczepionkę przeciw covid i mają doprowadzić do obowiązkowego szczepienia. W ten sposób Gates chce zrobić skok na kasę, a ogłoszeniem pandemii przemysł farmaceutyczny ma ugrać otwarcie granic na dystrybucję leków na szeroką skalę.. na czym najbardziej ma się wzbogacić właśnie ta branża.
Ja nie będę brała żadnej szczepionki, ponieważ żeby szczepionka była PEWNA, a raczej nigdy nie jest do końca wiadome, to potrzeba sporo czasu, niby nawet 2 lata na testowanie, by móc ją dać w obieg, tak więc jeśli coś wypuszczą wcześniej, będzie to test na ludzkości z niewiadomą, co do efektów działań ubocznych.
Niech sobie kogoś innego nabijają w chu… ja.
Czytałam też sporo w necie, że ponoć, nigdzie nie znalazłam pewnych informacji, tylko plotki, osoby zaszczepione przeciw grypie – są najbardziej narażone na śmierć i ciężkie przechodzenie tego nowego wirusa. Gdzieś pisali, że w rejonie Włoch, gdzie ta cała zaraza wybuchła w największym stopniu, ludzie starsi byli praktycznie wszyscy wcześniej zaszczepieni przeciwko grypie.

Z mojego najbliższego otoczenia znam 1 przypadek osoby – lekarka, 58 lat, zaszczepiła się przeciwko grypie, później przechodziła bardzo ciężko przeziębienia, po 2 latach od szczepienia umarła, a była ponoć w dobrej kondycji i ciągle prowadziła praktykę lekarską.
Człowiek mógłby się zaszczepić, owszem, ale teraz nie ma kompletnie pewności, czy branża farma ma na względzie rzeczywiście zdrowie ludzi, czy qrwa ich celem jest kasa.

Bill Gates jest dla mnie najmniej wiarygodnym człowiekiem, ponieważ kiedyś już pisano o nim, że popiera depopulację planety, bowiem jest za dużo ludzi na świecie, na czym cierpi jego zdaniem planeta itd.. więc tego chu…ja z pewnością nie będę popierać, a tym bardziej jego działań niby ozdrowienia społeczeństwa światowego.

Posłucham propozycji może jutro :) a teraz wrzucam coś, na co wpadłam wczoraj.
Podoba mi się, więc się dzielę:

We Are Messengers – I’ll Think About You

Jestem w kropce i możliwe, że z rozproszenia, ale będę musiała to zobaczyć raz jeszcze. Póki co 5, chociaż do końca nie wiem za co. P.S. Piękna muzyka.

@Chemas jak ja nie lubię tematów politycznych, ale tak jak mam dystans do różnych tematów i nie lubię oceniać, wolę ułożyć odpowiedzialność po środku, czy winę haha,
to w tym przypadku, tylko mój osobisty pogląd, ktoś tam w tym rządzie jest zdrowo walnięty (słowa cenzuralne pozostawię dla siebie).
To jest normalnie kabaret, tylko nie wiem, czy się właściwie śmiać, czy jednak płakać.

@ZSGifMan akurat odnośnie uzależnienia od neta, ostatnio dostałam info od znajomego znajomego, że jego znajomego synek miał padaczkę. Lekarze go przebadali, całkowicie, różne testy, rezonanse i okazało się też po wywiadzie z rodzicami, że dzieciak miał jakieś, tak to nazwali – "przepięcie w mózgu" od długiego grania na telefonie! Ech, zdaję sobie sprawę, że rodzice muszą pilnować dzieciaki, widzisz tutaj dopiero po szkodzie. Mam nadzieję, że wszystko będzie u nich ok, ale aż mnie zatkało.
Zatęskniłam za Wami, ale na chwilę. Obecnie mamy dzieciaki w domach, więc poza pracą, nadzoruję naukę i zadania domowe. Ponoć od środy nauka e-lerningowa, ciekawa co u nas we Wrocku wymyślą.
Do tej pory, po pierwszym tygodniu mamy spis zadań dla poszczególnych klas i zrealizowane się fotografuje i przesyła mailami do nauczycieli. Starsza sobie radzi sama, ale młodego muszę pilnować, no aż się chce docenić robotę nauczyciela – ja się do tego nie nadaję, jeszcze całe klasy jednocześnie.

No i w nawiązaniu do tematu, dzieciaki będą wdrażane w naukę online, więc teraz dopiero będzie trzeba ich pilnować, by się uczyli, a nie świrowali po sieci :P Pozdrawiam ZSGifMan

@Zasumitra może sobie poćwicz, mata, ciężarki itd., a rower też możesz mieć stacjonarny przecież.