Sąsiedzi – Złapałam się (jak mucha na lep ) na opis dystrybutora,który miał zagwarantować mi świetny film i niezłą rozrywkę.Rozczarowałam się maksymalnie. Rozciągnięte w czasie sceny o niczym a potem natłok akcji i znów dłużyzny -ble,ble,ble.Do tego wszystkiego mix prostactwa,rozwydrzenia ,głupoty i chamstwa. ….Żadna to rozrywka dla normalnego człowieka.
Jest to film dla nierozgarniętych gimnazjalistów,którzy rajcuja się zabawą w słoneczko.
Niebo istnieje naprawdę. – To,że niebo istnieje jest dla mnie oczywiste,choć nie jestem fanką żadnej religii.Raczej z ciekawości nad tematem wybrałam się na ten film i to był WIELKI BŁĄD.
Film okazał się nudną szmirą.Zaczęłam ziewać po 15 minutach.Po tym nędznym wstępie oczekiwałam na jakieś zawiązanie akcji.Rozczarowałam się.Nic takiego nie zdarzyło się do końca filmu .
Film jest tak przesłodzony,że aż mdli.Sceny kościelne z pewnością zadowolą uczestników wszystkich kółek różańcowych a sam pastor wygląda na kogoś ,kto raczej jest fanatykiem religijnym i powinien zasięgnąć porady psychologa.
Ciekawy temat został tak sprofanowany,że po prostu nie wiem jak wielkim trzeba być nieudacznikiem aby to zrobić.
Bardzo żałuję że nie wyszłam po pierwszych 15 minutach.Strata czasu i pieniędzy.Został tylko niesmak.
Po prostu WIELKA CHAŁA – Pomijając fakt,że kilka dni temu film był pokazany w tv publicznej,obejrzenie tego"dzieła"to strata czasu.Może spodobałby się jakimś 10-cio latkom .Film z naciąganą akcją,przejaskrawione"straszne" sceny,przewidywalne zakończenie -nie wiadomo czy bać się,czy śmiać czy też ubolewać nad jego głupotą i prymitywizmem.Słowem WIELKA CHAŁA !
Proszę czekać…