Męcząco politycznie poprawny serial społeczno-obyczajowy z kosmosem w tle.
Poza pierwszą sceną, nie ma w nim żadnej iskry szaleństwa czy zaskoczenia. Potem idziemy już tylko współczesną serialową sztampą.
Nietypowy slasher odświeżający trochę konwencję, z ciekawą, choć jak zwykle prostą historią.
Prawie w ogóle nie ma cycków i sztampowych młodzieżowych odżywek, za to gra aktorska stoi na zaskakująco przyzwoitym poziomie jak na takie produkcje. Po seansie zobaczyłem jeszcze raz parę pierwszych minut, by dostrzec parę szczegółów rozwiniętych w dalszej części filmu.
Warto, polecam.
Proszę czekać…