scena: grupka kobiet czymś zajętych, być może praniem w rzece, śpiewają przy tym, nagle zostają otoczone przez wrogich żołnierzy, wszystko wskazuje na to że zostaną wszystkie zamordowane, gdy nagle pieśń rozbrzmiewa znacznie głośniej, wyłaniają się lokalne odziały w liczbie przewyższającą wrogich żołnierzy.
Jest to scena o której ktoś mi kiedyś opowiadał, rozumiem że może nie być łatwo, ale gdyby się udało, byłoby naprawdę super. Dodam, że pieśń może być jakąś wersją Ederlezi.
Proszę czekać…