Aktywność

jericho ŚWIAT TV

Bardzo dobrze że się skończyło, obejrzałem chyba 15 odcinków i tylko dlatego, tak dużo bo podobał mi się pomysł, ale realizacja to już tragedia. Ten film przypomina serial Dr. Quinn. To co mnie denerwowało najbardziej to słaby scenariusz, nie wiem po co ktoś tam wsadził akcje rodem z "Mody na sukces". Jak to oglądam to wydaje mi się że cała ta akcja PA jest tylko takim koniecznym dodatkiem, by było ciekawiej, a tak naprawdę to ktoś chciał nakręcić opere mydlaną w niecodziennej scenerii. Potwierdzeniem tej tezy jest słaba muzyka kompletnie nie robiąca nastroju filmu, jakiś pop rock, nawet nie wiem jak to nazwać. Nie podoba mi się też gra aktorów oprócz oni nie grają tylko wypowiadają kwestie. Drażniło mnie kadrowanie scen i praca kamery, wyglądało tak jak by ktoś się naprawdę nie przemyślał tego co chcę nakręcić. Nie ma tez w tym serialu naprawdę fajnych postaci( chyba najbardziej denerwuje mnie postać matki rodu Greenów :P ).
Podsumowując pomysł mi się podobał bardzo i strasznie się napaliłem na ten serial ale po obejrzeniu 3-4 odcinków zacząłem się denerwować jak można było tak bardzo to zepsuć.
Oczywiście jest to tylko moja ocena i jak komuś się podobało to ok :)
Porównywanie Losta do Jericho to według mnie, jak porównywanie ferrari do malucha.

Proszę czekać…