20-godzinna wersja "Pewnego razu w… Hollywood"? HBO Max już zaciera ręce. ;)
Cóż – szkoda projektów, ale zaskoczenia w tym raczej nie ma.
Też bardzo liczyłem na "Trench" po wiadomej scenie z "Aquamana", ale już samo ogłoszenie projektu opartego o trzecioplanowe stwory z filmu było zaskakujące (i zapewne ryzykowne dla studia). Po sporym okresie pandemicznej stagnacji raczej nikogo nie dziwi wstrzymanie przez studio ryzykownej inwestycji.
Za to "New Gods" brzmiało trochę jak odpowiedź na "Eternals" Marvela. Zważywszy że "Eternals" w tym roku powinni mieć premierę WB pewnie wolałoby uniknąć bezpośrednich porównań.
Szkoda obu projektów – może jeszcze kiedyś wrócą w jakiejś formie (HBO exclusive?).
Pomimo sympatii do filmów Snydera, mam wrażenie że dłuższy metraż niewiele wniósł do produkcji a ręka Wheddona w 2017 jednak trochę dobrego filmowi dodała (choć kiepskiego też).
Owszem – cztery godziny mijają dość szybko, Steppenwolf tutaj przynajmniej jest kompetentny (i wygląda!), fabuła jest logiczniejsza, Cyborg zyskał na dodatkowych wątkach i scena finałowa jest płynniejsza (i zwieńczona miłym fatality). Sęk w tym że pierwsza godzina niemal nie popycha akcji do przodu, Batman stał się jednowymiarowy, Flash bardziej cringe’owy, pay-offy względem poprzednich filmów są słabsze, wątki Marthy zepsute pewną kosmiczną sugestią, a nadmiar chórków w soundtracku jest irytujący.
Nie żałuję obejrzenia wersji Snydera, ale oczekiwałem od niej trochę więcej.
"(…) Tak, więc Mortal Kombat będzie miał trochę czas na zdobycie serc fanów." Kano już moje wyrwał. :D
Nie mogę się doczekać obu premier w rodzimych kinach – oby jak najszybciej, na jak największych ekranach.
Po świetnym materiale zzakulisowym i po passie świetnie podkręcających żądzę obejrzenia filmu zwiastunach "Godzilla vs Kong" i "Mortal kombat", nie spodziewałem się że ten zwiastun tak bardzo zawiedzie…
Filmu nie skreślam, ale mój entuzjazm opadł poniżej poziomu "Czarnej wdowy". Zaczynam tęsknić za podejściem Ayera.
Wow! Ta charakteryzacja! W życiu bym nie pomyślał, że Stewart może tak bardzo wyglądać jak Diana.
Skoro tytuły filmów są podane w polskim przekładzie, to czemu nie program Johna Olivera? "Przegląd tygodnia. wieczór z Johnem Oliverem" Perełka na HBO – polecam!
"Mole Agent" jest na FDB pod tytułem z Warszawskiego Festiwalu Filmowego "Agent kret" – https://fdb.pl/film/963088-agent-kret
Całkiem nowa ZS’sJLiG czyli już dostępna ZS’sJL po wyłączeniu koloru w TV, tyle że bez konieczności majstrowania w ustawieniach tv…
Fani latami łudzili się że może jednak powstanie wersja reżyserska, a kiedy w końcu jakimś cudem powstała, to zaraz na HBO będzie miała tyle innych wersji że będzie potrzebowała osobnej zakładki.
Trochę nie widzę tego pomysłu. Tym bardziej że Snyder jest świetny w kwestiach wizualnych i podkręcaniu kolorów w swoich filmach, więc po co zubażać już dostępną wersję?
Dziwne że ze wszystkich odtwórców Bonda tylko Craig się załapał na listę. Ciekawe ile aut wyliczyli Brosnanowi, Connery’emu, czy Moore’owi.
Proszę czekać…