@kim666
Film niszowy do obejrzenia dzięki Alex. Przez to nawet fajny.
Tak zagrane, że dokładnie szło odczuć czym emanuje Bohaterka. Całkiem inny. Ciekawa odsłona czego nie znamy. Polecam!!!
Dobry soundtrack, niepotrzebny dubbing (jeśli już to byłoby wskazane jako Cruellę usłyszeć p. M. Cielecką, a jako Baronessę p. D. Stenkę), komputerowe pieski tylko brakowało, żeby zaczęły mówić. Thompsom i Strong na plus.
Temat i obsada dobre, ale naprawdę można było zrobić to inaczej, wykorzystać lepiej. Alempze reżyser właśnie tylko to chciał pokazać.
Po latach uczy jeszcze więcej. Wzrusza i szokuje bardziej. Rok czasu i zmieniasz się w ozon.
Przykro to pisać, ale dla mnie duże AŁA.
W Jokerze dla mnie zmiótł system kunsztem aktorskim. Więcej komentować nie trzeba.
Tylko dzięki Andiemu dotrwałam do końca. Ogólnie może być, ale daleko mu do komedii ze Stevem. I co dla mnie najgorsze niedopasowany soundtrack, ta część jazzowa, piłujący zwoje jazz. Nie do takiej fabuły.
Aktorstwo Amy bardzo mi się podoba. Jest na ekranie i trudno, muszę i chcę patrzeć. Mam nadzieję, że tak zostanie, bo bardzo mnie rozbawia. Na Wykolejonej płakałam ze śmiechu. I to bez tła… Osobiście polecam! :-)
Dobry film, trzyma w napięciu, brak zbędnych przestojów akcji. Główny bohater przykuwa uwagę. Fajnie, że gra też Jean Reno. Chętnie powtórzę.
Proszę czekać…