Aktywność

Incepcja (2010)

ZAKOŃCZENIE (Spojlery, naturalnie) – Jak myślicie, kręci się czy nie?

Thor i Kapitan Ameryka w 3D

Już się nie dziwię dlaczego Hopkins nie wypowiadał się za ciepło o Thorze. Jakby mi kazali w czymś takim się pokazywać to też bym zbyt szczęśliwy nie był.

Wersja reżyserska Avatara w kinach

Nigdzie nie napisałem, że mi się film nie podobał. Ot popcornowa papka z kilkoma niezłymi scenami, ale co najmniej o 30 minut za długa.
Natomiast co do mojego "przeżywania" tego że ktoś się ze mną nie zgadza, to tak masz racje, nie potrafię tym żyć. Nie w tym przypadku. Bo porostu nie mogę pojąć co ludzie widzą w Avatarze. Naprawdę, w głowie mi się nie mieści, czemu akurat ten, a nie inny film wywołał taką furorę. W powietrzu coś rozpylają? Do wody dosypują? Przecież były filmy na podobnym poziomie i równie przystępne dla przeciętnego widza (Indiana 4 na przykład) ale TAKIEJ furory nie robiły. Dlaczego? Pisze posty na różnych stronach/forach/itd. w nadziei że ktoś mi może wytłumaczy, poprze argumentami, co ludzie widzą w tym filmie czego ja nie widzę, w odpowiedzi dostaje hasełka jak z ulotki dystrybutora o "niesamowitej przygodzie" i "wspaniałym świecie Pandory". Cały zachwyt ludzi sprowadza się do warstwy wizualnej(3D, CGI, Pandora), natomiast zlewają całą resztę. Czy naprawdę tak łatwo nas kupić? Jeżeli Avatar jest Star Warsami tego pokolenia, MOJEGO pokolenia, to jest to wyjątkowo smutny komentarz na jego temat

Wersja reżyserska Avatara w kinach

Już wyjaśniam: W przypadku Avatara sprawa ma się tak, że kinomanów których ten film nie poraził (jak ja) patrzących na tłumy ludzi pędzących na to do kina, ludzi którzy gardzą s-f, ludzi którzy w życiu nie byli w kinie na tego typu filmie (o ile kiedykolwiek byli w kinie), ludzi których przerasta dowolny odcinek Z Archiwum X, zaczyna coś mocno niepokoić.
Kiedy ci kinomani widzą jakiegoś buca w TVN24 stwierdzającego że Avatar to najleprzy film pod słońcem albo słuchając radia w samochodzie co chwile słyszy się o wspaniałości tego filmu, dochodzą do wniosku że coś tu jest nie tak.
Natomiast kiedy czytają recenzje dające od ręki najwyższe oceny, może pochlebstw wylewane na forach internetowych, podkreślanie przy każdej możliwej okazji zajebistości Avatara i Camerona, i trollowanie każdego kto ma inne zdanie, to człowieka zwyczajnie cholera trafia.
Bo to boli. Boli że po tylu latach czekania dostaliśmy Tytanica redux w 3D. Boli że współtwórca gatunku s-f potrafi go sprowadzić na tak niski pułap. Boli jak wielu ludzi nazywa wyrób rzemieślniczy arcydziełem. I temu bólowi i frustracji trzeba dać upust. I trzeba walczyć z każdym który stawia tego przeciętniaka obok Blade Runnera i Matrixa.

Zobacz plakat do Scotta Pilgrima

Epicki tagline

Zwiastun Tronu: Dziedzictwo!

I pewnie też streści cały film.

Zdjęcia z Tron: Legacy

Cholera, co im szkodzi wrzucić do sieci zwiastun równo z pokazami kinowymi?
Z drugiej strony na poprzedni trzeba było czekać rok, więc widać postęp:)

Jest pomysł na Indiana Jones 5

I tak czarno to widzę.

Jest pomysł na Indiana Jones 5

George pisze scenariusz? I have a bad feeling about this

Proszę czekać…