… nic ciekawego – Jakbym miał obejrzeć Smarta, to tylko dla The Rocka :D, ale chyba poczekam z wyjazdem do kina na Mrocznego Rycerza (premiera 8 sierpnia)
Hmm no mam nadzieję że film okaże się lepszy niż pierwsza próba przeniesienia SW w animowane klimaty, czyli serial (bodajże puszczano go w CN w paśmie Toonami).
A ja dokładnie odwrotnie – "Źródło" niespecjalnie mi przypadło do gustu, a RoboCopa trzeba zrobić na najwyższym poziomie, a i tak wątpię że film Verhoevena jest w ogóle do pobicia, bo to klasyka kina akcji.
no niw eim, jakoś nie jestem przekonany że ten film się przyjmie – z autopsji – bardzo podobał mi się Tom Jane w roli Punishera, no i niezapomniany Travolta… a tutaj, może i za kamerą obsada świetna, ale epatująca przemoc i brak jako tako aktorów z najwyższej półki może spowodować słabe notowania…
ja tradycyjnie, powtórzę sobie "Monka" – mimo iż oglądałem na C+ to i tak chętnie obejrzę… może spróbuję "Wzoru", skoro wyszedł spod ręki Ridleya Scotta :D
plakat po lewej beznadziejny, jakby komuś naprawdę się nie chciało nad nim popracować, natomiast ten obok to już super sprawa, trzyuma klimat :D
Przełomowe dzieło – Oglądałem ponad 15 razy, aż nie sypnął mi się DVD. Geniusz, geniusz i tyle – 11/10
tak, myślę że masz rację, ja go szanuję głównie ze względu na matrixa, ale facet umie przyzwoicie grać, po prostu w "STreet Kings" stracił dawną formę… pozdro
lepszy – na bank bd lepszy niż początek… już mu dałem dychę :D
co nbie pasuije, co nie pasuje… świetny aktor, szacun dla niego :D
Proszę czekać…