Aktywność

Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część I (2010)

Dla mnie ten film był kręcony na siłę – wszyscy sie cieszą, że wiernie oddał ksiażkę, ale ja mam wrażenie, że akcja w ogóle nie posunęła sie do przodu. Poszłam na to do kina, bo byłam ciekawa (i widziałam wszystkie pozostałe części), ale sie rozczarowałam.

Appaloosa (2008)

Sama jeszcze nie widziałam, ale znajomy mi mówił, że to nie jest klasyczny western. Raczej mówił o nim, jako o antywesternie. Ciekawa jestem Waszego zdania.

Reżyserzy LUDZIE KINA

> pablo75 o 2010-08-17 10:07 napisał:
> Zdecydowanie CLINT EASTWOOD – NUMBER ONE!!!

Całkowicie się zgadzam :)

Proszę czekać…