Łukasz

@Lucas_B

Aktywność

Szybcy i wściekli: Tokio Drift (2006)

Czyli oglądałeś po to żeby ci się nie podobał tak…

Szybcy i wściekli: Tokio Drift (2006)

No właśnie, ten film jest super, ale niektórzy jakoś nie chcą zrozumieć sensu "Szybkich i wściekłych" i piszą tu jakieś bzdety o fabule i takie tam… A tu nie o to chodzi… Widze że ty wiesz co w "Tokio Drift" jest naprawde fajne i dlatego ten film ci się podobał. Pozdrówka…

Szybcy i wściekli: Tokio Drift (2006)

Jak ci sie tak strasznie nie podobał to po co oglądałeś?

Szybcy i wściekli: Tokio Drift (2006)

Za samą muzykę w filmie dałbym 10/10, a do tego jescze te laski, superautka i emocje…

Szybcy i wściekli: Tokio Drift (2006)

W grze nie jest to samo tylko podobnie, a zresztą film to nie to samo co gra.

50 pierwszych randek (2004)

Całkiem dobry i śmieszny, tylko że troche nierealny. No ale to tylko komedia romantyczna…

New York Taxi (2004/I)

Masz rację – pania złodziejki są laskski pierwsza klasa… Ale w całym filmie jest bardzo dużo podobieństw do francuskiego filmu "Taxi". Miało tak być czy poprostu odgapili pomysł?

Wredne dziewczyny (2004)

"I trzeciego dnia Bóg stworzył strzelbę Remingtona by móc strzelać do dinozaurów i homoseksualistów. AMEN"

Więzień nienawiści (1998)

Zgadzam się! Film jest THE BEST.

Szybcy i wściekli: Tokio Drift (2006)

Człowieku jeśli nazywasz samochód którym ścigał sie na początku "starym trupem" to widać że niewiele wiesz o samochodach. Podchodzisz do sprawy troche jak blondynka czyli że Viper ładniejszy więc jest też lepszy. Nawet nie wiesz jaki silnik był w tym "starym trupie" no bo skąd możesz wiedzieć skoro pewnie jeźdisz polonezem. Apropo odsiadki to on właśnie po to wyjechał do Japonii żeby nie siedzieć w więzieniu na prawie panującym na zachodzi stanów też sie nie znasz. Mówisz że on uczy się w japońskiej szkole chociaż nie zna japońskiego, więc wyobraź sobie że tam nie są takie zacofane szkoły jak u nas i tam uczą w wielu językach (głównie angielskim i japońskim). Napisałeś też że główny bohater rozwalił auto członkowi yakuzy i nadal żyje, ale oczywiście nie pomyślałeś że dla członka yakuzy takie autko jest warte tyle co dla ciebie zapalniczka i prawdopodobnie ma takich kilkanaście. A jeśli chodz o to że Kubica potrzebował treningu a on się szybko nauczył driftować to chyba nie zaużyłeś że on był bardzo dobrym kierwcą i musiał się tylko troche podszkolić w dziedzinie driftu. Więc nie dodawaj takich durnych tematów do takich dobrych filmów skoro wogóle się nie znasz na samochodach. pozdro

Proszę czekać…