film lecial jakis czas temu w tv na tvp1. sa to lata 90 moze wczesniej nawet
OPIS:
poczatek jest z czasow drugiej wojny swiatowej, sa dwie kolezanki, jedna zakochuje sie w zolnierzu marynarki chyba. sa ze soba jakis czas. nagle doszlo do sytuacji ze on gdzies wyjechal i zostawil list do ukochanej, ale ta kolezanka jej wyrzucila list i sklamala ze ja zostawil i porzucil czy cos takiego, a sama po kilku latach ozenila sie z tym zolnierzem.
teraz czasy terazniejsze: kobieta ktora byla zakochana w tym zolnierzu umiera a jej corka postanawia odnalezc ojca z mysla ze jest nim ten zolnierz wiec wyjezdza do nowego jorku czy innego miasta duzego (nie pamietam). odnajduje ta rodzine i tego ojca, ale zakochuje sie w jego synie, lecz wie ze to jej brat i nie moga byc razem. pod koniec jednak dowiaduje sie ze ona nie jest jednak corka tego zolnierza a tym samym nie jest siostra tego chlopaka w ktorym sie zakochala wiec moga byc razem… nie wiem czy to komedia romantyczna czy melodramat jakis… pomozcie
Proszę czekać…