Najsłabszy serial z dotychczas zrealizowanych na podstawie książek Cobena.
Jest moc, tylko koreańczyk może takie coś wymyślić.
Nawet dobrze ogląda się, mogła by pierwsza polowa filmu bardziej trzymać napięcie.
Do pierwszej połowa filmu było ok, a druga część lepiej zapomnieć wraz z finałem.
Słabo wyszło, taka podróbka Bękartow Tarantino, dialogi słabe, historia też taka sobie i oczywiście zakrzywienie historii a mieli wszystki już podane na tacy.
Oj te recenzje w dzisiejszych czasach. Problem jest tego filmu że chce być horrorem, thrillerem i gore w jednym, plus a raczej minus główna bohaterka FBI. Tak odpycha swą grą że aż chce się wyjść z kina. Pierwszy raz właśnie byłem świadkiem że właśnie wychodzili ludzie z seansu. Chyba przez to że ani ten film straszny, średni thriller i słabe gore. Były plusy, ale to za mało żeby bylo dobrze. I nie słuchać że to jest Siedem lub Milczenie owiec, bardziej mu do Zbaw nas ode złego.
Max idzie na maksa z nowymi serialami, ten i nowa Diuna mogą okazać się topem drugiego półrocza.
Ciekawe co będzie lepsze, ten serial czy nowy Gladiator.
Szykuje się zamknięcie po jednym sezonie.
Zapewne widowisko tak bo aż dziw że tak dużo tego pokazali. Martwi mnie jedynie główny aktor bo perwszy Gladiator mam rewalycyjnego Maximusa.
Proszę czekać…