Generalnie nie przepadam za komediami romantycznymi, za jednym wyjątkiem- "O północy w Paryżu" jest na prawdę dobrze zrobione i ogląda się z przyjemnością. Tym którzy nie widzieli polecam, tym którzy widzieli polecam obejrzeć jeszcze raz. Jeśli macie tv en to nawet jest do wypożyczenia w nVOD.
To super, że kochasz Sean’a Bean’a! moim zdaniem to właśnie on zostanie w końcu królem. Robert Baratheon nie ma w sobie nic królewskiego, nic szlachetnego!
Widziałem, że Hbo zorganizowało konkurs wespół z jednym z serwisów filmowych i tam jedną z nagród jest właśnie nowe wydanie sagi rr martina. swoja drogą nie ma mowy by poprzestać na serialu! to saga jest punktem docelowym.
Proszę czekać…