Scena ta wyglądała następująco:
2 kolesi idzie z dziewczynami wpadają na siebie na chodniku. Żaden nie chce ustąpić zaczynają się mierzyć wzrokiem, dziewczyny się boją. Obydwoje z tych kolesi są super zbudowaniu i ćwiczą jakieś sztuki walki. Jest spore napięcie, ale jak już maja walczyć, albo po chwili walki zaczynają się śmiać i zaczynają się ściskać bo okazało się że to starzy koledzy i mówią że 'kiedyś tak ściemniali dziewczyny, że zaraz będą się bić'
Pamiętam jedynie skrawki :)
- bajka była z żywymi aktorami i z tego co pamiętam była trochę straszna
- było tam berło, nie wiem czemu mi to utkwiło w pamięci
- najważniejsze: był tam chyba jakiś zamek i bohaterowie szukali części czegoś, chcieli się też gdzieś dostać – albo skądś uciec i musieli przejść przez most, ten most się chyba na koniec zawala.
Jeżeli ktoś trafi co to za bajka była ten jest mistrzem świata :)
Kojarzę jedynie scenę że facet szukał czegoś na zboczu góry pełnej kamieni/głazów i w jakiś sposób znalazł wejście do tej góry – z drugiej strony byli 'popękani' ludzie, tzn takie dziwne twarze jakby podkładane z kawałków. Żyli oni tam w takich warunkach że nic tam nie było same głazy i dym (od lawy?). Żaden horror bo leciało to z 25 lat temu w TV koło 14, może ktoś kojarzy :)
Proszę czekać…