Aktywność

Swoją drogą warto zaznaczyć, że Grochowska jednak najpierw się ładnie w jednej scenie uśmiechała, a w drugiej przekonująco wyła z rozpaczy. Ale żeby tak chamsko grać na patriotyzmie widza… wzdycham ponownie.

Dzięki!

Jedna z lepszych adaptacji historii potwora Frankensteina. Polecam.

Jaram się jak pochodnia.

Z bólem serca mogę tylko przytaknąć.

Łiii, zapowiada się świetnie!

A cover photo skąd? Czyżby jakaś internetowa przeróbka?

Ło, w mojej Łodzi kręcone, aż jestem ciekaw.

Zalateksowanej pupy Kate nigdy dość. Mam nadzieję pociągnięcia wątku mieszańca ;3

Ciekawe co sam Hawking powie o tej produkcji.