66%. Naciągana 7,bo Statham budzi u mnie sympatię od pierwszego zobaczenia. Lopez atrakcyjna babka,ale w kilku scenach jej postać irytuje.Brak romansu na +
Powtórka. Gibson w roli złoczyńcy. Banderas i Harrison Ford pojawiają się.Bruce'a nie ma. W poprzednich cz. Sylvester wyglądał lepiej.
Cz.2. z serii. Ponownie udany duet Stallone-Statham. Nowy członek ekipy ginie,więc czas na zemstę. Bruce i Arni mają więcej czasu ekranowego. JCVD -zły,Chuck N.
Sylwek wygląda tu świetnie,bardzo przystojnie. Kilka znajomych gęb-aktorów kina akcji. Zabawne sceny i udany duet Stallone-Statham. Dyktatura i CIA.
Bardzo sztampowa historia,która nie wywołuje żadnych emocji. Dwayne wdrapuje się na najwyższy budynek w Hongkongu.
Duet Hobbs -Shaw ratuje ten film. Pojawia się siostra braci Shaw. Idiotyczny pomysł z tajną organizacją i żołnierzem cyborgiem w roli złoczyńcy.Samoa.
8 cz. Zbyteczna,napchano tu mnóstwo postaci z poprzednich części. Najsłabsza dla mnie (nie z powodu braku postaci Briana). Postać antagonistki mnie irytuje.
Cz.7. Ostatni występ ekipy z postacią Briana. Hołd złożony Paulowi Walkerowi na końcu filmu.Na tej cz. powinna kończyć się ta seria. Muzyka słabsza.
Dodatek,który pokazuje Doma na Dominikanie (to chyba nie przypadek,że scenarzyści wybrali to miejsce).
Cz.6. Pojawiają się bracia Shaw (+ nawiązanie do Tokio Drift). Ogromna szkoda ukochanej Hana (to 1 śmierć,która wywołała żal).Klimat ten sam,co w 5.Mało aut.
Proszę czekać…