Aktywność

Sekspedycja (2008)

Jedna z post-americanpieowskich produkcji. Może momentami prymitywna, ale całość krzepiąca. Szczerze podobała mi się warstwa merytoryczna. A donut rządzi :D

Czterej pancerni i pies (1966 - 1970)

E tam, nie ma co robić seriali komediowych o wojnie. Może i ówcześnie był to hit, ale dla współcześnie jest to kit.

Janosik (1973 - 1973)

Nie oszukujmy się, dla współczesnego odbiorcy to po prostu niezrozumiali bohaterowie i ich niezrozumiałe przygody w niezrozumiałych czasach.

Miasteczko South Park (1997 - )

Szacun za oryginalność, łamanie tabu i przekraczanie granic 'grzeczności' w animacji, ale tutaj zachwyt to kwestia humoru. Mój zachwyt jest umiarkowany.

Książę w Nowym Jorku (1988)

Oryginalna, prosta ale spójna, przesympatyczna historia o miłości. Super role, plusik za Louiego Andersona. Końcówka nastraja wyjątkowo pozytywnie.

Przychodzi facet do lekarza (2014)

Ciekawy tematycznie, z ładnym zawiązaniem wątków, ale jakby spojrzeć szerzej – mocno banalny. Natomiast humoru tutaj szukać można tylko mając lupę. 5+/10

Nikita (1990)

Jak zawsze podoba mi się styl prowadzenia filmu przez Luca. Opowieść fajna, choć nie wybitna. Plusik za easter egg z Reno jako czyścicielem. 8-/10

Dumbo (1941)

Po raz pierwszy w historii Disney krzepi serca. Miejscami historia nieco dziwaczeje (schizy Dumbo i myszy) ale ma też trochę godnych uwagi aspektów.

Pinokio (1940)

Błękitna wróżka rządzi - Po prostu poprawna wersja przygody Pinokia, jakże urocza momentami i z wyśmienitą jak zawsze grafiką.

Ambicja (2014/III)

Pod względem technicznym Bagiński jak zwykle perfekcyjny, aczkolwiek nie ma tu w treści zbyt wielkiego sensu. Coś jakby wersja demo czegoś lepszego.

Proszę czekać…