Fan seriali i amerykańskiego kina niezależnego.

Powstanie Warszawskie okiem animacji 5

Po niedawnych spotach reklamujących 600. rocznicę bitwy pod Grunwaldem nadeszła pora na 66. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Miasto ruin

Nad powstawaniem "Miasta ruin" czuwał Michał Gryn, który wcześniej współpracował m.in. z Tomkiem Bagińskim przy tworzeniu Kinematografu.

Zwiastun i kadry cyfrowej rekonstrukcji Warszawy robią wrażenie. Przez 2 lata nad 5-minutowym filmem pracował 30-osobowy zespół grafików. Głównym materiałem do stworzenia obrazu zniszczonej Warszawy były zdjęcia lotnicze "Liberatora" oraz fotografie warszawiaków z tamtego okresu. Dodatkową pomocą okazały się loty referencyjne zorganizowane przez Aeroklub Warszawski i 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego. Twórcy chwalą się, że to pierwsza na świecie cyfrowa rekonstrukcja zniszczonego miasta podczas drugiej wojny światowej.

"Miasto ruin" będzie można oglądać w 3D od 1. sierpnia w Muzeum Powstania Warszawskiego, które zleciło studiu realizację projektu. Zachęcamy do obejrzenia zwiastuna filmu, który powinien być puszczany uczniom na lekcjach historii.

Źrodło: własne

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 6

MJ_MARTINO

Oj przydałby się POLSKI film z prawdziwego zdarzenia.. myślę że na historii nie ma co oszczędzać..
Może się kiedyś doczekamy.. heh

Ja myślę, że niestety wynika to z naszej narodowej mentalności. Patrząc wstecz na filmy wojenne to większość z nich ma niestety wydźwięk martyrologiczny, cierpiętniczy. Na palcach dwóch rąk można policzyć filmy wojenne polskiej produkcji, które przegrana pokazywały jako nadzieję, jako heroizm i bohaterstwo, które dało siłę do dalszej walki. A reszta? Reszta to bezsens walki, Polska i Polacy to naród wybrany po to by cierpieć za miliony. Walczymy dzielnie, ale i tak nic z tego nie wynika. Powstanie upadło, ale mimo różnych ocen i opinii, wg mnie było absolutnym wyznacznikiem patriotyzmu, bohaterstwa, nadziei i wiary w zwycięstwo. Nawet, gdy już wiadome było, że nie ma szans na powodzenie, Powstańcy walczyli jakby jutro mieli zwyciężyć.
Polska kinematografia woli jednak pokazać to, że cierpimy, bohatersko giniemy, walczymy ale bez nadziei. Tak jest łatwiej, taniej, prościej. Powinniśmy się wstydzić, że sami nie potrafimy pokazywać samym sobie jak i reszcie świata bohaterskich czynów. Wstyd, że robią to za nas inni. Amerykanie pokazali Sendlerową, szwedzki zespół nagrał utwór o Wiźnie i Powstaniu Warszawskim. Gdzie są nasi twórcy? Pojedyncze przypadki, które trafiają do nielicznej grupy odbiorców, które przez przypadek można znaleźć na "youtubie" (np hip hop o Powstaniu Warszawskim) to woła o pomstę.
100 mln zł na film? Dużo, bardzo dużo, ale może warto. Może warto zrobić coś na miarę chociażby "Katynia" z porządnymi scenami batalistycznymi. Dla tych, którzy byli bezpośrednimi bohaterami tych wydarzeń i wciąż żyją, dla tych co zginęli walcząc o to co dziś mamy, dla nas, żebyśmy nie zapomnieli i pamiętali, że niepodległość nie została zdobyta jednym podpisem na ważnym dokumencie.

Ronaldinho

Extra! Kolejny sukces Muzeum Powstania Warszawskiego. Marzy mi się, aby wykorzystali cyfrowy model miasta i zrobili na tej podstawie grę komputerową, najlepiej z wirtualną rzeczywistością, żeby po takim mieście można było chodzić – to by było coś! Polecam obejrzeć film "Warszawa – miasto, które przeżyło własną śmierć" z kronik Propagandy PRL-u, Warszawa po wojnie to była dosłownie jedna wielka sterta gruzu.
Swoją drogą to wciąż czekamy i się coś doczekać nie możemy filmu o Powstaniu Warszawskim, słyszałem o ambitnych planach Pasikowskiego i Juliusza Machulskiego, ten wyliczył, że potrzeba prawie 100 mln zł na ten film. Podobno jest gotowy scenariusz, już od jakiegoś czasu. Brak tylko pieniędzy. Dotychczas, a już w teorii 21 lat jesteśmy krajem niepodległym, nie nakręciliśmy żadnego filmu, w którym byłyby jakiekolwiek sceny batalistyczne z okresu II Wojny Światowej, no może poza "Generałem Nilem" i akcji z początku filmu. Na co czekamy? Aż ostatni naoczni świadkowie tamtych wydarzeń zejdą z tego świata?

Asmodeusz

trzeba przyznać, że robi to wrażenie, ogrom pracy ale się opłaciło całość świetnie dopełnia muzyka

W muzeum byłem już dwa razy w odstępie dwu letnim i stwierdzam, że jest to w tej chwili najlepsze, najciekawiej zaaranżowane i zrealizowane muzeum w Polsce. Ten film pokazuje, że placówka cały czas się rozwija i "ulepsza". Zajawka robi naprawdę ogromne wrażenie. Myślę, że jeszcze nie raz będę zwiedzał tą placówkę z wypiekami na twarzy i drżącym sercem, jak miało miejsce przy moich poprzednich wizytach.

Proszę czekać…