Schwarzenegger miał być w Predators 1
Blisko rok temu Robert Rodriguez (Maczeta) udzielił wywiadu, w którym informował, że przygotowano epizodyczny występ dla Arnolda Schwarzeneggera w filmie Predators. Dzisiaj informację tą potwierdziła główna gwiazda tego projektu – Adrien Brody.
W wywiadzie dla MTV Movie Blogs aktor potwierdził, iż w pierwszej wersji scenariusza była scena w której miał wystąpić gubernator Kalifornii – Schwarzenegger. Scena z jego udziałem miała się pojawić praktycznie pod koniec i zdaniem Brody'ego wyglądałaby bardzo epicko.
Niestety ze względu na napięty harmonogram gubernatora nie był on w stanie spędzić dwóch dni na planie Predators. A szkoda, bo mimo wszystko jest to całkiem niezła kontynuacja słynnej produkcji z 1987 roku.
Na koniec jeszcze informacja, że na chwilę obecną nie toczą się dyskusje w sprawie nakręcenia Predators 2.
Źrodło: www.moviehole.net
To tak samo jakbym zapytał "Po co w filmie Predator był na końcu śmiech predatora który był 'wieśniacki'?". Pokazali, że predatorzy dzielą się na klany, które ze sobą rywalizują. Jeśli tego nie zauważyłeś to chylę czoła przed Twą wątpliwą inteligencją. Poza tym śmiem twierdzić, że jest to film dla FANÓW SERII to, że łaskawie stwierdziłeś, że pierwszy film PREDATOR Ci się podobał nie czyni z Ciebie jeszcze fana serii.