Marv powróci w Sin City 2? 1
W zeszłym tygodniu pojawiał się informacja, jakoby Marv (grany przez Mickey Rourke'a w Sin City) miał powrócić w kolejnej historii rozgrywającej się w tytułowym Mieście Grzechu. Podobno rola dla postaci Marva została już uwzględniona w scenariuszu produkcji Sin City 2, lecz aktor nie powiedział jeszcze ostatecznego TAK.
![](/assets/empty-2c4aa66e5ad9026a469eaf3dca27abb3e7c7f3f7baeb7fa68b6d64e8223d9edc.gif)
"Wszystko zależy od tego, jak bardzo będą mnie chcieli. Rozumiecie mnie?"
Aktor ponadto wyraził swoją niechęć do wielogodzinnego makijażu.
"(…) Jestem klaustrofobikiem, a to przecież wiele godzin makijażu – musisz poświęcić na to około 13, 14 godzin dziennie. Do tego lateks, klej i inne tego typu materiały wywołują u mnie podrażnienie oczu".
Rourke, który słynie ze swoich bezpośrednich komentarzy, opowiedział także pewną anegdotę związaną z pracą na planie Sin City.
"Pamiętam jak pewnej nocy poznałem w Teksańskim barze jakąś dziewczynę. Zaproponowałem jej wspólny lunch na planie filmowym, w trakcie przerwy. Nie mogłem zdjąć tego g..wna z twarzy. Więcej już tej dziewczyny nie widziałem".
Skupiając się już na samej postaci Marva, aktor dodaje:
"Staram się znaleźć moment, w którym przemoc nie jest już taka banalna i zaczyna to być coś większego. Zupełnie inaczej jak w 'Iron Man 2'. Karty rozdawało studio Marvel i chcieli oni jednowymiarowego przeciwnika. Wszystko co próbowałem wnieść do tej postaci kończyło na papierze. To sprawia, że przestajesz się już tym przejmować. Nie wkładasz już dużego wysiłku w to, aby stworzyć inteligentnego wroga lub przeciwnika, który na swój sposób jest sprawiedliwy w swych wyrokach".
Zdjęcia do Sin City 2 planowo rozpoczną się w przyszłym roku.
Hobbit miał spore problemy. Pierwsza wzmianka na FDB sięga roku 2006, a o nakręceniu Hobbita zaczęło się mówić po sukcesie "Drużyny Pierścienia", czyli fani niemal 10 lat czekają na "Hobbita". Mieli problemy z prawami autorskimi, potem kłopot z wybraniem reżysera, potem upadek studia MGM i jeszcze parę innych.
O ile problemy przy "Hobbicie" da się wyjaśnić, o tyle przy "Sin City" nadal do końca nie wiadomo w czym problem (problemy).
Dopóki nie ruszą zdjęcia do Sin City 2 nie uwierzę w jego powstanie – już za dużo razy podawali datę rozpoczęcia zdjęć do filmu.