Box Office: Hobbit: Pustkowie Smauga wielkim przebojem polskich kin 7

Hobbit: Pustkowie Smauga od piątku do niedzieli przyciągnął do polskich kin 612 956 widzów, taki wynik daje mu drugie miejsce w zestawieniu najlepszych wyników otwarcia po 1989 roku. Wraz ze świątecznymi pokazami przedpremierowymi obejrzało go już 855 tysięcy kinomanów. Poniżej znajdziecie listę najlepszych wyników z pierwszego weekendu wyświetlania po upadku komunizmu w Polsce:

1. Shrek Trzeci 793 731 widzów
2. Hobbit: Pustkowie Smauga 612 956 widzów
3. Madagaskar 2 566 532 widzów
4. Shrek 2 565 595 widzów
5. Hobbit: Niezwykła podróż 547 047 widzów
6. Matrix Reaktywacja 447 550 widzów
7. Władca Pierścieni: Powrót Króla 445 560 widzów
8. Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia (z powodu braku danych co do wyniku trzydniowego, przyjmuje się wynik w okolicach 430-440 tys widzów, wynik czterodniowy to 518 901 widzów. Taki właśnie jest ten polski box office)
9. Pan Tadeusz 424 895 widzów
10. Epoka lodowcowa 2: Odwilż 422 611 widzów

Warto zwrócić uwagę, że o ile podobne zestawienie w amerykańskich kinach cechuje się nieustannymi zmianami, to najmłodszy po Hobbitach film w polskiej dziesiątce pochodzi z 2008 roku. Jedną z przyczyn wydaje się zbyt wysoki pułap cen weekendowych biletów we współczesnych multipleksach i atrakcyjne promocje tygodniowe, które pokazują jaka powinna być rzeczywista cena biletu do kina.

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 7

MJ_MARTINO

TO prawdą kino 2 osobowe się jeszcze opłaci :)
Weźmy przykład takiego hobbita 3D w heliosie.
26zł+3 okulary jakaś kukurydzę przydało by się mieć i coś do picia kolejne 20zł
to masz na okrągło 50zł za 1os więc tanio nie jest.
Kina tak naprawdę słabo dbają o stałego klienta… a jednak dla takich osob powinny być zniżki lub jakieś karnety / pakiety :)
Bardzo miło wspominam kaskadę z heliosa :) pierwszy bilet chyba był wówczas 16zł a później co seans -1zł :)
Mnie jeszcze ratują tanie wtorki jak się uda coś zarezerwować to po pracy śmigam bo się opłaca :)

dragoon1984

Ja do dzis trzymam 13 GB Hobbita jakosci Blue-Ray i tak sobie uzbieram cala kolekcje "na zaś" ;D Bo kino, to kino – wiekszy ekran itp., ale kazdy normalny czlowiek juz dawno powinien stwierdzic, ze przy dzisiejszych cenach najbardziej oplaca sie zdobywać filmy w inny sposob lub chodzic samemu (i to jeszcze na skrzętnie wybrane filmy, ktore na duzym ekranie oplaca sie obejrzeć, dla efektów specjalnych glownie), bo jak ktos ma 3 czy 4-osobowa rodzine, to cienko sie sprawa ma dla portfela, wypluc kase na krotki film, ktorego nie mozna ani spauzować (na siku), ani przewinac do fajnego momentu z powrotem …. A na dodatek, w porownaniu z dawniejszymi czasami, sie tak wycwanili, ze jedyna mozliwoscia nienabijania im kabzy, jest przemycenie czegokolwiek – jak np puszka coli na wypadek, gdy zaschnie w gardle, pod kurtką, albo w głebokiej kieszeni.

MJ_MARTINO

Ja tam wole na dużym ekranie filmy ;)
DVD a tfuu BlRip 1080p co innego :D Nawet jakby wyszło w tych samych dniach co premiera kinowa i tak bym poszedł do kina ;D a potem obejrzał drugi raz w domu ;)

Asmodeusz

a wystarczyło poczekać jeszcze kilka miesięcy i zamiast kina było by dvd i narzekanie że na sieci już jest za darmoszke

MJ_MARTINO

Bez komentarza :D z tymi polskimi premierami .. Hobitta pewnie wcześnie obejrzeli Ugandyjczycy niż my ;D

Proszę czekać…