Kinomaniak. Fan filmów akcji z lat 80. i 90.. Z FDb związany od 2006 roku.

Spider-Man wraca do Marvela! 7

Od miesięcy spekuluje się czy studia Sony i Marvel dojdą do porozumienia w sprawie filmowej przyszłości Spider-Mana. Wiemy już, że powstało porozumienie, zgodnie z którym nowy film jednak powstanie i trafi do kin 28 lipca 2017 roku.

Celem ustaleń jest ponowne dodanie Pajęczaka do uniwersum Marvela (przy dystrybucji Sony, gdyż prawa do postaci zostały jedynie "użyczone" komiksowemu gigantowi). Podano do informacji, że Peter Parker pojawi się w jednym z filmów jeszcze przed powstaniem nowej produkcji i spekuluje się, że będzie to Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów. Producentami filmu ze strony Sony będą Kevin Feige i Amy Pascal, a ze strony Marvela Avi Arad i Matthew Tolmach.

Nie wiadomo jeszcze czy bohater ulegnie jakimś zmianom w stosunku do filmów z serii Niesamowity Spider-Man i czy ponownie w jego roli ujrzymy Andrew Garfielda.

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 9

Movieman

Byle nie Parker-nastolatek, byłby to strzał w stopę MCU i cofniecie się tak naprawdę do tyłu. Niech w Civil War na końcu będzie kilkusekundowy filmik (ewentualnie jeśli im się udałoby takie coś to po Ant-Manie), gdzie Fury czy inny agent Tarczy ogląda jakiś filmik z wiadomości, że sobie po Nowym Jorku lata pajac w przebraniu Pajączka. Tak było w jednym z animowanych seriali, nie pamiętam już którym. Do tego wymyśli się jakąś fajną historyjkę, że działał na mniejszą skalę, bawił się w łapanie złodziei i tyle. Ale niech oni tego nie zaczynajo od początku.

J

Quagmire Movieman

A w czasie inwazji kosmitów na Nowy York taki Spider-Man siedział sobie z kakaem pod kocem i patrzył w telewizor? :) Wyjściem byłaby zmiana originu- Peter Parker to 30-letni naukowiec ugryziony przez super pająka nad którym pracuje, wujek Ben wychowywał go przez całe życie i jest jego najlepszym przyjacielem. Po tym gdy Ben ginie z rąk przestępców Parker ma już tylko jeden cel, a w Nowym Yorku pojawia się kolejny superbohater… Tyle, że Arad i Pascal nie mają odwagi do zmian, w pierwszym TASM tylko udawali taki zamiar.

jacks Quagmire

Opcji jest kilka. Można też ten temat po prost przemilczeć jak w przypadku Zimowego Żołnierza, gdzie zagładę świata powstrzymał tylko Kapitan bez żadnych Iron Manów i Thorów choć znamy ich już z wcześniejszych filmów. Spiderek może być w ten sam sposób pominięty i nagle wprowadzony do uniwersum. Ogólnie cieszę się, że doszli do jakiegoś porozumienia bo to dość ważna postać w Marvelu.

MJ_MARTINO

Trochę to nie poważne jakby miał powstać kolejny reboot ileż można rebootować w końcu to nie windows… a takie rebooty mogą po prostu zmęczyć materiał jak i samych widzów.
Myślę że po po prostu muszą umiejętnie wpleść historie starą do Marvela.. lub wprowadzić go z całkiem innej bajki nie wykorzystując przy tym ascorpu.

Quagmire

Avi Arad i Amy Pascal to piąte kolumny w tym całym planie, wydaje mi się, że gdy żyła Laura Ziskin to udawało jej się blokować większość ich głupich pomysłów. Czy naprawdę Sony ma tylko dwójkę pracowników do spraw Pająka? Zagadkowa jest szczególnie rola będącej na wylocie Pascal. Kevin Fiege z Marvela popadnie pewnie w niejeden atak wściekłości.

Z jednej strony wprowadzenie teraz Spider-Mana innego niż nastolatek spowoduje falę pytań w stylu "a gdzie byłeś wtedy i wtedy?", z drugiej wprowadzenie nastolatka skutkuje tym, że Arada znowu będą swędzieć palce na przedstawienie jego ukochanej historii powstawania Spider-Mana. Garfield jest już raczej spalony, chyba nie po to stanęli na głowie negocjując dołączenie do MCU, aby nie skorzystać z szansy na dobre przyjecie decyzji o kolejnym reboocie. Zwłaszcza, że Spider-Man nie był tak naprawdę potrzebny do szczęścia osiągającemu kosmiczne sukcesy Marvelowi.

Mój pajęczy zmysł podpowiada, że Eddie Redmayne czyta właśnie umowę od Sony…

jacks Quagmire

Co do Garfielda to nie byłbym pewny, bo w sumie zdobył sobie dopiero co rzesze fanów i robienie jeszcze jednego Parkera dla laików będzie po prostu bez sensowne. Nie jestem jakimś jego obrońcą, ale parzę z punktu widzenia widza – idę do kina, widzę Garfielda i wiem, że to Spider-Man. Z drugiej strony może być zupełnie na odwrót :)

jacks jacks

No i jest mowa o jego wypożyczeniu a nie odsprzedaniu praw więc też raczej nie będą tu chyba szaleć z aktorami – pożyjemy zobaczymy. Na dniach pewnie jakaś plotka się pojawi.

Quagmire jacks

Już w mailach wykradzionych z Sony wypowiadano się o Webbie i Garfieldzie w czasie przeszłym. Webb podpadł niepokornym charakterem (co pewnie było szokiem po spokojnym i opanowanym Raimim), a Garfield swoimi niepochlebnymi wypowiedziami na temat współpracy z Sony i olaniem ważnej kolacji z japońskim szefostwem firmy w lipcu poprzedniego roku. Niby niuanse, ale seria o TASM nie była zbyt mocnym argumentem w ich rękach.

Redox

Cieszę się z tej decyzji — mając świetną obsadę w dwóch nowych TASM, filmy wyszły co najmniej przeciętne, mimo, że przed premierą reboota zapowiadano wiele. Szkoda, że prawdopodobnie nie zobaczymy Garfielda. Wraz z Emmą Stone świetnie wpasowali się w swoje rolę.

Proszę czekać…