Matt Damon o przyszłości Jasona Bourne'a 0
Niedawno zapowiedziana kolejna część przygód Jasona Bourne’a zaskoczyła trochę wszystkich. Po oryginalnej trylogii nie było za bardzo dopowiadać do historii szpiega wykreowanego przez Roberta Ludluma. Okazuje się jednak, że plany wytwórni są bardzo duże. Na tyle duże, że w przyszłości w rolę Bourne’a może wcielić się nowy aktor.
Zasugerował to sam Matt Damon, podczas promocyjnego tour w Południowej Korei.
Jestem pewny, że pewnego dnia zostanę wymieniony przez jakiegoś innego, młodszego Jasona Bourne’a. To się zdarza absolutnie każdemu, powstają rebooty i to jest w porządku. Ja mam jedynie kontrolę nad tymi filmami, w których gram. Jestem ich kuratorem tak długo, jak w nich jestem, dlatego tak bardzo walczyłem by mieć pewność, że stworzymy ten film, z tymi samymi kreatywnymi ludźmi, włączając w to reżysera Paula Greengrassa
46-letni aktor wspominał również o samej pracy na planie, podczas scen akcji:
To trudne, kiedy porównasz swoją formę, gdy masz 45, do formy, gdy się miało 29 lat, ale nadal trzeba biec tak szybko, jak się tylko potrafi. To było duże wyzwanie, ale cieszy mnie, że mogłem się znowu spotkać na planie, z tyloma wspaniałymi ludźmi. Wąchajmy róże, jak to mawialiśmy i doceńmy fakt, że mogliśmy się spotkać na planie, i świetnie się bawiliśmy. W nadchodzącym filmie zobaczycie to, co wcześniej i od razu rozpoznacie ten film jako film o Jason’ie Bourne, ale zdecydowanie czuć, że to coś nowego w świecie, w którym wszyscy żyjemy.
Na razie nie wiadomo nic o planach studia na kontynuację filmu. Jeżeli jednak nadchodząca część przygód Jasona Bourne’a okaże się sukcesem, będą duże szanse na kontynuację, a może nawet na reboot.
Jason Bourne wejdzie do polskich kin, 29 Lipca.
Komentarze 0