Jako redaktor zajmuję się głównie kinem polskim i europejskim. Rodzime produkcje coraz częściej zasługują na promocję, choć nie mają takich "łokci" jak hollywoodzka maszyna. Rzucam więc do walki wszystkie swoje klawiatury i spróbuję to zmienić ;) Prywatnie jestem filmożercą, ale umiarkowanym kinomaniakiem (nie znoszę zapachu popcornu, gdyby nie on, zdecydowanie częściej chodziłbym do kina). W zamian buduję własne kino, gdzie zgromadziłem już ok. 5 tys. pozycji, w tym tysiąc polskich. Na fdb.pl od wiosny 2007 r.

Fundacja Rak'n'Roll partnerem filmu Siedem minut po północy 0

Reżyser wizjonerskiego Sierocińca i zapierającego dech w piersi Niemożliwego przedstawia opowieść o chłopcu, który szukając ratunku dla ukochanej mamy wkracza do świata, którego istnienia nawet nie podejrzewamy. Siedem minut po północy, z niezwykłymi kreacjami Felicity Jones, Sigourney Weaver, Lewisa MacDougalla oraz Liama Neesona, w kinach od 25 grudnia.

Lewis MacDougall w filmie Siedem minut po północy oraz logo Fundacji Rak’n’Roll, fot. Jose Haro/kolaż Arkadiusz Turek.

Partnerem filmu została Fundacja Rak’n’Roll – Wygraj Życie. Katarzyna Borowicz, psychoonkolog fundacji napisała specjalny komentarz do filmu.

Siedem minut po północy to historia dziesięciolatka – Conora, który mierzy się z trudnym doświadczeniem choroby mamy i jej nadchodzącej śmierci. Strata bliskiej osoby zawsze wywołuje ból emocjonalny i silne poczucie osamotnienia. Cierpienie pojawia się nie tylko jako wynik żałoby, ale budzi się już w trakcie życia chorego – jako przewidywanie końca ważnej dla człowieka relacji. W szczególnej sytuacji, w obliczu śmierci rodzica, są dzieci. Podobnie jak Conor w swojej rodzinie, najczęściej dzieci nie są włączane do rozmów o chorobie i jej konsekwencjach. Jednak fakt, że nie są dorosłymi, nie powinien wpływać na "trzymanie ich z dala" od naturalnego, wpisanego w życie umierania. Dzieci mają niezwykłą, emocjonalną wrażliwość odbierania świata i wszystkiego co się wokół nich dzieje. Choć odchodzeniu bliskiej osoby towarzyszy poczucie końca świata to w rzeczywistości on wciąż trwa i jest źródłem cennych doświadczeń. Czasem inspiracji do znalezienia sensu w przemijalności ludzkiego życia.

Lewis MacDougall jako Conor w Siedmiu minutach po północy, fot. Quim Vives/A Monster Calls A.I.E.

Fundacja Rak’n’Roll zmienia schematy myślenia o chorobie nowotworowej i działa na rzecz poprawy jakości życia chorych na raka. Instytucja powstała w październiku 2009 roku z inicjatywy Magdy Prokopowicz, która po swoich doświadczeniach z chorobą onkologiczną chciała pomóc innym chorym w podobnej sytuacji. Od samego początku celem Fundacji było stworzenie nowej jakości w sposobie mówienia o raku w przestrzeni publicznej. Przełamywanie tabu związanego z podejściem do raka w Polsce, zarażanie pozytywną energią. Dzięki idei Rak’n’Roll kobiety chore na raka zaczęły walczyć o swoją kobiecość w chorobie i o to, aby chorować godnie, leczyć się świadomiej.

Niewielu jest dorosłych, którzy mieliby tyle odwagi co 10-letni Conor. Chłopiec codziennie musi bronić się przed grupą starszych chłopaków, którzy prześladują go w szkole. Prawdziwy dramat jednak rozgrywa się w domu chłopca – samotnie wychowująca go matka przegrywa walkę z chorobą, a lekarze rozkładają ręce. W tej sytuacji Conor zyskuje niezwykłego sprzymierzeńca – jest nim mroczna istota ze snów, która za pośrednictwem niezwykłych, magicznych opowieści wciąga Conora w świat, gdzie znaleźć można odpowiedzi na najtrudniejsze pytania.

Na Siedem minut po północy do polskich kin zapraszamy od 25 grudnia 2016 r. Zachęcając Was do seansu proponujemy obejrzenie polskiego zwiastuna filmu oraz przeczytanie recenzji autorstwa Małgorzaty Czop:

Recenzja: Siedem minut po północy to kino wielkiego kalibru.

Źrodło: informacja prasowa

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…