Redaktor na FDB.pl oraz innych portalach filmowych. Pisze, czyta, ogląda i śpi. Przyłapany, gdy w urzędzie w rubryczce "imię ojca" próbował wpisać Petera Greenawaya.

Koniec serialu 'Wikingowie'! Twórcy planują spin-off 0

Wikingowie przez długi czas stanowił alternatywę dla fanów Gry o tron. Niestety, twórcy zdecydowali, że 6. sezon serialu będzie zarazem ostatnim. Na pocieszenie mogę dodać, iż w planach znalazł się spin-off Wikingów.

Serial od początku łączył intrygującą historię rodu Wikingów z brutalnymi starciami oraz wciągającym wątkiem knowań na arenie politycznej. Fabuła skupiała się na Ragnarze (Travis Fimmel). Równocześnie twórcy niemal od początku zapowiadali, że interesuje ich cała familia nordyckich wojowników ze śnieżnej Północy. Według legend to właśnie potomkowie Ragnara byli znacznie bardziej znani w Europie.

Twórcy poinformowali, że nadchodzący, 6. sezon Wikingów będzie zarazem ostatnim. Nie ma to raczej związku z malejącym zainteresowaniem widzów. Serial od pięciu lat utrzymuje stałą, stabilną frekwencję. W grę nie wchodzi również słabnący poziom artystyczny serii. Wydaje się, że twórcy wiedzą – jak śpiewał popularny zespół rockowy – "kiedy zejść ze sceny". Podobnie jak w przypadku Gry o tron albo Breaking Bad, chcą domknąć fabułę serialu w odpowiednim momencie.

Twórca Wikingów, Michael Hirst, wraz ze stacją History negocjuje obecnie ze studiem MGM Television powstanie spin-offu. Jego fabuła miałaby się skupić na losach rodu Lothbroków. Szczegóły historii pozostają nieznane.

Obecnie widzowie mogą śledzić 5. sezon Wikingów. Ostatni odcinek zadebiutuje 30 stycznia 2019 roku. Premiera 6. sezonu pozostaje nieznana, chociaż najpewniej odbędzie się na przełomie 2019 i 2020 roku. Finałowy sezon będzie liczył 20 epizodów.

Źrodło: deadline.com

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 1

KRCK

Najwyższa pora, bo serial od dwóch sezonów obniżał loty. Poza tym producenci, scenarzyści, powinni dbać o to, żeby zakończyć serial we właściwym momencie. Odbiór niektórych jest ogólnie gorszy przez to, że nie podjęto zawczasu właściwej decyzji o zakończeniu produkcji, vide choćby "Dexter".

Proszę czekać…