Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

'Space Jam 2' wreszcie z datą premiery! 0

Warner Bros. Pictures ustaliło wreszcie datę premiery jednej z najbardziej wyczekiwanych kontynuacji ostatnich lat. Space Jam 2 trafi do kin w 2021 roku!

Wytwórnia Warner Bros. Pictures ustaliła, że Space Jam 2, w którym główną rolę zagra LeBron James trafi do kin 16 lipca 2021. Za kamerą filmu stanie Terence Nance, twórca serialu stacji HBO "Random Acts of Flyness".

Pierwszy plotki na temat realizacji filmu pojawiły się w 2015 roku, kiedy gwiazdor NBA i jego firma producencka SpringHill Entertainment podpisali umowę z Warner Bros. Pictures. Rok później spekulowano, że za kamera Space Jam 2 mógłby stanąć Justin Lin, jednak umowa nigdy nie doszła do skutku. Zamiast tego reżyser będzie pełnił funkcję producenta.

Przed koszykarzem drużyny Los Angeles Lakers niezwykle trudne zadanie. Po raz kolejny będzie musiał zmierzyć się z legendą Michaela Jordana, który zagrał w pierwszym Kosmicznym meczu.

Oprócz ustalenia daty premiery Space Jam 2 wytwórnia opublikowała nowe daty premier innych ważnych produkcji:

Źrodło: Variety

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 4

Adamus0101

Jakoś marnie widzę ten cały sequel. Z całym szacunkiem dla LeBrona Jamesa ale jednak do sławy Michaela Jordana to mu jeszcze daleko.

Movieman Adamus0101

@Adamus0101 Jordon to ikona, ale jeśli chodzi o sławę to LeBron obecnie jest największą gwiazdą NBA i nie ma głośniejszego nazwiska na świecie, jeśli chodzi o koszykówkę. Ba, to absolutna czołówka w ogóle jeśli chodzi o sportowców.

Adamus0101 Movieman

@Movieman Ja wiem, że jest największą gwiazdą ale trzeba przyznać szczerze, że światowa sława Jamesa w porównaniu ze sławą Jordana to wypada jednak jeszcze blado. Bo o ile w czasach kręcenia pierwszego filmu raczej większość ludzi na świecie wiedziała kto to jest Jordan, to teraz jeśli by spytać kogoś, załóżmy gdzież w Rosji, Indiach czy RPA to już niekoniecznie będą znać LeBrona. Jeśli założyć, że kiedyś Michaela Jordana znało 9/10 ludzi to teraz LeBrona Jamesa zna jakieś 6.5/10. W USA film pewnie zarobi swoje ale na świecie już niekoniecznie.

@Adamus0101 W Indiach sportem narodowym jest krykiet. W RPA wszyscy grają w rugby, a czasami haratną w gałę. Te kraje nigdy nie zainteresowały się koszykówką. Komuś mało zorientowanemu może się wydawać, że Jordana znała rzesza ludzi, a ta pomyłka wynika stąd, że za jego czasów u Nas była mania na kosza amerykańskiego, wszyscy wozili się w czapeczkach Bullsów, Lakersów i innych. I wszyscy znali nazwisko Jordana. Moda przeminęła i nie wszyscy znają nazwisko LeBrona. Natomiast warto zauważyć, że kiedy u Nas istniała wspomniana moda to w takich Chinach dopiero dowiadywali się jak wygląda koszykówka w Stanach. Teraz mają tam na to niesamowity wręcz boom. Więc można sobie porównać czyje nazwisko było/jest bardziej znane. 38 mln vs 1,400 mln. I tyle. Ot cała filozofia wyliczanki

Proszę czekać…