''Jako w piekle, tak i na Ziemi'' przypomina ''Boską komedię'' Dantego? Wyjaśniamy zakończenie! 0
Jako w piekle, tak i na Ziemi należy do grona najmniej docenionych horrorów kilku ostatnich dekad. Po latach warto pochylić się nad jego zakończeniem. Aby poprawnie zinterpretować finał historii, musicie sięgnąć po "Boską Komedię" Dantego!
Fabuła Jako w piekle, tak i na Ziemi przedstawia grupę studentów, którzy schodzą do paryskich katakumb, aby odnaleźć w nich legendarny Kamień Filozoficzny. Miłośnicy Harry’ego Pottera zapewne znają ten artefakt z treści pierwszej książki. Kamień Filozoficzny został stworzony w XIV wieku przez wybitnego francuskiego alchemika, Nicolasa Flamela. Każdy, kto go posiądzie, zyskuje dar nieśmiertelności.
"Boska komedia" Dantego stanowi klucz do zrozumienia horroru.
Słynny poemat włoskiego poety przedstawia wizję wędrówki przez Zaświaty. Podzielony został na trzy części, symbolizujące zarazem trzy metaforyczne krainy: Piekło, Czyściec i Niebo. Głównym bohaterem "Boskiej komedii" jest sam Dante. Poeta wyrusza w Zaświaty, szukając swojej ukochanej.
Twórcy Jako w piekle, tak i na Ziemi bazowali na pierwszej części poematu: Piekle. Diabelska kraina podzielona jest w "Boskiej komedii" na dziewięć kręgów. Każdy symbolizuje inną rangę grzechów. Podobnie sprawa wygląda w horrorze z 2014 roku. Bohaterowie filmu muszą schodzić na coraz niższe piętra katakumb pod Paryżem. Każdy poziom straszy ich innymi wizjami popełnionych grzechów. Bohaterowie muszą się z nimi uporać, inaczej zginą.
Zakończenie Jako w piekle, tak i na Ziemi ma sens!
W końcowych scenach bohaterowie żałują za swoje błędy z przeszłości. Próbują nawet naprawić część z nich. Tylko w ten sposób udaje im się wydostać z piekielnych katakumb. Chociaż schodzili na coraz niższe poziomy kondygnacji, wystarczyło sięgnać ku górze, aby wydostać się na ulice Paryża. Z racjonalnego punktu widzenia, podobne rozwiązanie fabularne nie miało większego sensu. Architektura nawiedzonego miejsca byłaby niemożliwa do odtworzenia. Zakończenie można odczytać zatem w sposób symboliczny.
Podobnie sytuacja wyglądała w "Boskiej komedii". Dante również musiał dostać się do najniższego kręgu Piekła, aby odnaleźć wyjście z demonicznej krainy.
Jako w piekle, tak i na Ziemi – jakie są Wasze opinie o horrorze?
Źrodło: screenrant.com
KORNEL MÓJ MENTOR: "Dante również musiał dostać się do najniższego kręgu Piekła, aby odnaleźć wyjście z demonicznej krainy".
To ten Dante się zgubił w tym Piekle i szukał wyjścia? WOW. A ja zawsze myślałem, że miał świetnego przewodnika Wergiliusza. I do tej pory byłem przekonany, że Dante nic nie musiał odnajdywać ani nigdzie się dostawać. Nie szukał wyjścia, gdyż aby poznać istotę wszechświata i Boga – zdecydował, że się na tę wędrówkę wybierze i zobaczy wszystko. I dlatego, jak już odwiedził wszystkie kręgi Piekła, udał się dalej i dalej, dyskutować z Adamem, odwiedzić siedzibę Boga i poznać prawdę o sensie istnienia człowieka na Ziemi.
Ale wygląda na to, że byłem w błędzie. On po prostu się zgubił i szukał wyjścia!!!
MEGA WOW, niesamowita interpretacja Boskiej Komedii p. Kornelu