Geralt z Rivii kontra potwory - pełny zwiastun ''Wiedźmina'' 2

Gra to gra, była dobra i większość oczekuje tego samego stylu w serialu. Głosy krytyki że Cavill nie pasuje na Wiedźmina bo nie jest taki jak w grze i tak dalej. Jestem w trakcie czytania książek i jakoś tam nie czuje słowiańskich klimatów oprócz kilku nazw i zwrotów. Więc myślę i czuję że serial będzie bardziej zbliżony do książek niż sama gra.

@MARTIN007
Ja nie krytykuje Cavilla, a o klimacie słowiańskim nie wspomniałem ani słowa (choć fajnie by było ujrzeć jakieś dyskretne nawiązania, w książkach to był tylko jeden z wielu elementów).

@JustynaMacugowska Szkoda tylko trochę, że "zaadoptowali" serial na własne (angielskojęzyczne) warunki, a Netflix nie kręcił go np. z polskimi aktorami w Polsce. Ale zobaczymy jaki ta wersja uzyska odbiór, fajnie że poszła w świat ta opowieść :)      

@ZSGifMan A ja się ciesze akurat :) W Polsce już film Wiedźmin powstał i nie był wybitny :)

@ZSGifMan Szkoda to, że Netflix musiał się zabrać za coś naszego. To że zagraniczna wytwórnia kręci zagranicą i z zagranicznymi aktorami jest dosyć naturalne wg mnie. Szkoda, że w polskich warunkach nie stać nas jeszcze (dosłownie, chodzi mi o budżet), żeby zrobić na prozie Sapkowskiego coś co będzie miało poziom. Co do opowieści to sam nie mam prawa się wypowiadać, bo Sapkowskiego Geralta nie poznałem – natomiast mam dużo uciechy, kiedy słucham opinii znajomych na temat zwiastuna, a wcześniej decyzji obsadowych – ile znajomych tyle opinii:-D Jedyne na czym mi osobiście zależy, to żeby serial był ciekawy i może dzięki temu zaciekawił kilka osób swoimi słowiańskimi korzeniami.

@Grzegorz_Derebecki Boję się, że czasy dosłownie wybitnych polskich produkcji minęły dawno temu, bo teraz mało co jest w stanie się podobać, chyba tylko jakieś stronnicze dokumenty o pedofilach wśród księży zyskują ocenę "wspaniały" :P      
@PolepioneKadry No szkoda. Ilu ludzi tyle opinii, jak to się mawia i znalazłeś tylko potwierdzenie na to ludowe porzekadło. Ja sądzę, że to nie kwestia funduszy na dobrą produkcję tylko jakiejś mentalności i podejścia do filmowania, której u nas już praktycznie nie ma.      

@ZSGifMan Mam podobne zdanie. Czegoś nam na tym polskim podwórku brakuje. Najbardziej mnie boli to, że jest to tracone gdzieś po drodze (nie wiem, czy na salonach czy na prywatnych spotkaniach ludzi filmu w Polsce), bo z pewnością mamy utalentowanych ludzi choćby autorów zdjęć, których w łódzkiej filmówce ktoś jednak pielęgnuje i rozwija ich talent. Przecież takie nazwiska jak Kamiński, Sobociński, Idziak czy Wolski naprawdę coś znaczą w świecie filmu. Sposób filmowania Szeregowca Ryana czy Helikoptera w ogniu to nie były kopie czegoś dobrego, ale nowa dobra jakość. Niestety pod skrzydłami reżyserów z zagranicy. Może tutaj leży problem: brakuje nam nowych Polańskich, Kieślowskich i młodych Zanussich.
Ps. Dlatego takiego na przykład Komasę będę chwalił i wspierał na swoje skromne możliwości – może się on podobać lub nie, ale miło jest usłyszeć o swoim rodaku w zagranicznym dokumento-entertaintment’owym programie (wspominali o scenie z Miasta 44 i przejściu przez kanały). Bądźmy z tego dumni i doceniajmy takie małe rzeczy.