Koronawirus zbiera żniwo - nie żyje Andrew Jack znany z "Gwiezdnych wojen" 1

W wieku 76 lat zmarł Andrew Jack – aktor oraz nauczyciel gwiazd kina. Powodem zgonu były powikłania związane z koronawirusem. W swojej długoletniej karierze, która głównie polegała na przekazywaniu wiedzy aktorom, ma także na koncie występy w kilku produkcjach z serii Gwiezdne wojny.

Jego główną specjalizacją była nauka dialektu. Pracę przy filmach rozpoczął pod koniec lat 90-tych i od razu trafił na wielki hit Indiana Jones i ostatnia krucjata. Kolejnymi jego produkcjami były m.in. Robin Hood: Książę złodziei czy Ostatni Mohikanin. Miał okazje pracować również na planie kilku produkcji o agencie 007 – GoldenEye, Jutro nie umiera nigdy, czy Śmierć nadejdzie jutro. Żeby tego było mało w swoim CV ma także trylogię Władcy pierścieni, Troję i Batmana – Początek. Począwszy od filmu Captain America: Pierwsze starcie coraz częściej angażowany był w filmach o superbohaterach, kolejno w Strażnicy Galaktyki, Thor: Ragnarok oraz dwóch ostatnich częściach Avengers. Jego ostatnim projektem był The Batman, niestety nie zdążył dokończyć swojej pracy.

Andrew Jack na planie Władcy Pierścieni

W międzyczasie trafił do uniwersum Gwiezdnych Wojen. Jego pierwszym filmem z serii były Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy z 2015 roku, następnie Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie, Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi oraz Han Solo: Gwiezdne wojny – historie. Dodatkowo w trzech z tych filmów pojawił się jako aktor, a konkretnie Caluan Ematt – oficer ruchu oporu, natomiast w ostatnim podłożył głos postaci zwanej Moloch.

Swojego fachu uczył takich aktorów jak Chris Hemsworth, Hugh Jackman, Bob Hoskins, Ken Watanabe czy Karen Gillan.

Źrodło: hollywoodreporter.com

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…