Szalona domatorka, fanka amerykańskiego kina grozy i science-fiction

''Diuna'' kolejną ofiarą koronawirusa - premiera oczekiwanego filmu przesunięta o rok 0

Pomimo tego, iż producenci Diuny do tej pory zarzekali się, że mimo obecnej sytuacji utrzymają grudniową premierę to tak się jednak nie stanie. Studia Warner Bros. Pictures i Legendary Pictures odpowiedzialne za produkcję zdecydowały o przesunięciu daty premiery widowiska. Zmiana dla fanów powieści Franka Herberta z pewnością będzie bolesna. Na film przyjdzie poczekać nam cały rok.

fot. materiały prasowe

Obecną datą premiery Diuny był 18 grudnia 2020 roku. Po przesunięciu widowisko zadebiutuje dopiero 1 października 2021 roku. Czy do tego czasu jednak amerykańskie kina, których sytuacja już w tej chwili jest bardzo trudna, wytrzymają?

Przypomnijmy, iż nadal nie otworzone zostały kina w amerykańskich miastach, które generują największy przychody, a co gorsza w odpowiedzi na usunięcie z tegorocznego kalendarza premier filmu Nie czas umierać, druga największa kinowa sieć w USA – Cineworld ogłosiła, iż zamyka swoje kina na czas nieokreślony. Patrząc na to co się dzieje w harmonogramach kinowych premier możemy spodziewać się, iż sieć ta nie będzie jedyną która podjęła tak dramatyczną decyzję.

Diuna opowiada historię niezwykłej, pełnej przygód i emocji podróży Paula Atreidesa. Temu genialnemu i utalentowanemu młodemu człowiekowi pisane jest wspaniałe przeznaczenie, którego on sam nie jest w stanie pojąć. Najpierw jednak Paul musi się udać na najbardziej niebezpieczną planetę we wszechświecie, żeby ratować rodzinę i rodaków. Na planecie wybucha zażarty konflikt o dostęp do niewystępującej nigdzie indziej, najcenniejszej ze znanych substancji. Wyzwala ona w ludziach ich największy potencjał. Ale wojnę przetrwają tylko ci, którzy pokonają swój strach.

Źrodło: comingsoon

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 4

Chemas

Może poczekać, w sumie to nie śpieszy mi się. I tak nic nie pobije klimatycznej i zjawiskowej wersji Diuny według pana Lyncha, chociaż sam ten pan twierdzi, że mu nie wyszło.

PolepioneKadry

Czyżby Cineworld zrobiło różnicę? No tutaj przestrzeliłem niebotycznie. Byłem przekonany, że Villeneuve i studio zdecydują się puścić film na dużych ekranach.

tegesno

co za smętny kwas ….

@tegesno Co za trafna analiza pod newsem

Proszę czekać…