Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

Black Adam był przymierzany na przeciwnika Legionu samobójców 0

Zanim Warner Bros. Pictures zdecydował się powierzyć nową odsłonę Legionu samobójców Jamesowi Gunnowi, to Gavin O’Connor miał być tym, który pokaże nam nowe przygody tytułowej grupy.

Po premierze filmu Legion samobójców w reżyserii Davida Ayera, który okazał się kasowym sukcesem pomimo nienajlepszej prasy, wytwórnia Warner Bros. Pictures rozpoczęła przygotowania do realizacji kontynuacji. Wówczas mówiło się, że to Gavin O'Connor, czyli reżyser Wojownika oraz Księgowego, stanie za kamerą komiksowego widowiska. Oprócz tego twórca miał zająć się także scenariuszem, którego szczegóły poznaliśmy.

Głównym zadaniem tytułowego legionu w sequelu miało być wyśledzenie potężnej broni. W nowym numerze magazynu Empire, który poświęcony jest filmowi Jamesa Gunna poruszono wątek niezrealizowanego filmu Gavina O’Connora. Jak się okazuje tą bronią miał być nie kto inny, jak Black Adam. Oczywiście w tej roli pojawić miał się Dwayne Johnson, który finalnie sportretuje bohatera w solowym filmie.

Ostatecznie Warner Bros. Pictures zdecydował się na rezygnację z tego pomysłu i zatrudniono na stanowisko reżysera nowego twórcę, którym był wspomniany James Gunn. W jego wizji Legionu samobójców prawdopodobnie głównym złym będzie złoczyńca znany pod pseudonimem Starro, który jest kosmicznym stworem przypominającym rozgwiazdę. Potrafi on wypuszczać swoje miniaturowe kopie, które w kontakcie z twarzą ofiary pozwalają mu na jej kontrolę.

Premiera The Suicide Squad 6 sierpnia 2021 roku.

Źrodło: Empire

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…