Vin Diesel najbardziej niebezpiecznym kierowcą w hollywoodzkich filmach akcji 0
Pojawiły się wyniki bardzo ciekawych badań związanych z kinem akcji. Okazuje się, że Vin Diesel jest najbardziej niebezpiecznym kierowcą w hollywoodzkich superprodukcjach.
Bohaterowie, w których wciela się Vin Diesel niszczą auta na potęgę. Oczywiście duża w tym zasługa serii "Szybcy i wściekli". Jak się okazuje, pomogła mu ona osiągnąć całkowitą liczbę 61 zniszczonych samochodów (warto odnotować, że 57 razy siedział za kierownicą). Szybcy i wściekli 5 to film, który dał gwiazdorowi zaszczytne pierwsze miejsce w owym rankingu – tylko w tym filmie jego postać rozwaliła 30 pojazdów.
Na drugiej pozycji plasuje się Bruce Willis. Pomimo tego, że ma dłuższą karierę niż Diesel, to zniszczył o jeden samochód mniej (aczkolwiek siedział wówczas za kierownicą tylko 35 razy). Najniższe miejsce na podium zajmuje Arnold Schwarzenegger, który zniszczył 52 pojazdy (za kierownicą siedział 30 razy).
Jak prezentuje się pełna dziesiątka niebezpiecznych kierowców w hollywoodzkich superprodukcjach? Odpowiedź znajdziecie poniżej:
10 miejsce: Jason Statham (18 zniszczonych samochodów / 6 razy za kierownicą) oraz Dwayne Johnson (18 zniszczonych samochodów / 12 razy za kierownicą)
9 miejsce: Tom Cruise (19 zniszczonych samochodów / 12 razy za kierownicą)
8 miejsce: Nicholas Cage (22 zniszczone samochody / 12 razy za kierownicą)
7 miejsce: Daniel Craig (24 zniszczone samochody / 20 razy za kierownicą)
6 miejsce: Tom Hardy (29 zniszczonych samochody / 2 razy za kierownicą)
5 miejsce: Keanu Reeves (30 zniszczonych samochodów / 21 razy za kierownicą)
4 miejsce: Matt Damon (35 zniszczonych samochodów / 11 razy za kierownicą)
3 miejsce: Arnold Schwarzenegger (52 zniszczone samochody / 30 razy za kierownicą)
2 miejsce: Bruce Willis (60 zniszczonych samochodów / 35 razy za kierownicą)
1 miejsce: Vin Diesel (61 zniszczonych samochodów / 57 razy za kierownicą)
Źrodło: www.scrapcarcomparison.co.uk
Dziwne że ze wszystkich odtwórców Bonda tylko Craig się załapał na listę. Ciekawe ile aut wyliczyli Brosnanowi, Connery’emu, czy Moore’owi.