TOP 10: Najlepsze filmy 2022 roku! 1
Dzisiaj prezentujemy Wam listę 10. najlepszych premierowych filmów 2022 roku, które mogliśmy oglądać w kinach oraz na platformach streamingowych.
Na liście znalazło się dziesięć najwyżej ocenianych przez krytyków filmów, które miały swoją premierę w 2022 roku. Pod uwagę brane były premiery kinowe oraz te na platformach streamingowych. Dodatkowym kryterium, jakie zostało zastosowane były co najmniej pięć recenzji krytyków w naszej bazie.
MIEJSCE 10: Wiking
"Wiking" w reżyserii Roberta Eggersa to soczyste kino gatunkowe, które nie stawia barier przed widzami nieprzywykłymi do reguł tu obowiązujących.
"Wiking" to zdecydowanie najlepszy film o wikingach do tej pory – mroczny, brutalny, tragiczny – i przy tym po prostu świetnie zagrany i nakręcony.
"Wikinga" ogląda się z zapartym tchem, także dlatego, że ta prosta fabuła składa się z pojedynczych, kapitalnie wyreżyserowanych scen.
MIEJSCE 9: Red Rocket
"Red Rocket" to fabularna przeprawa o reportażowej wręcz wrażliwości. Ameryka, która fascynuje, ale na odległość. Ludzie, którzy fascynują, choć nie chcielibyśmy ich znać.
W skrypcie tkwi siła "Red Rocket". Bakerowi nie był potrzebny budżet liczony w dziesiątkach milionów. Wystarczyła rezolutna, płynąca prosto z serca historia.
"Red Rocket" udowadnia, że "The Florida Project" stanowił tylko skok w bok, w stronę bardziej przyjaznego mainstreamowi kina, i wciąż jest w nim niezwykle dużo dzikości i pragnienia poszukiwania.
MIEJSCE 8: Drive My Car
"Drive My Car" to mały sparing z własnym sercem, bo gdzieś w tej intertekstualnej opowieści skrywa się uniwersalna prawda, że może czas zacząć się ze sobą komunikować.
To prawdziwa perełka, która z niezwykłą lekkością potrafi zmusić nas do trudnych przemyśleń. Chyba każdy z nas potrzebuje czasem takiego czerwonego Saaba.
"Drive My Car" jest filmem o sztuce nie tylko będącej imitacją życia, ale o sztuce będącej samym życiem. Trudne, ale inspirujące i przenikliwe kino.
MIEJSCE 7: Belfast
"Belfast" to idealny balans pomiędzy tym, co poważne i tym, co przyjemne, ale w zasadzie z balansem nie ma to nic wspólnego. To szalona mieszanka wszystkich nastrojów.
Kenneth Branagh stworzył swój najlepszy film w reżyserskiej karierze.
Branagh niepostrzeżenie przekształca opowieść w mit, a szczegół urasta w jego filmie do rangi symbolu.
MIEJSCE 6: Film balkonowy
Dialog to rzecz kluczowa do złamania barier dzielących ludzi. "Film balkonowy" to doskonałe potwierdzenie tej tezy.
"Film balkonowy" jest fantastyczną podróżą do wypartych lęków, tęsknot, absurdu i (bez)sensu egzystencji każdego.
"Film balkonowy" wydaje się zapisem ludzkich opowieści o sobie samych. Jest w tym trochę terapii, ale więcej z doceniania każdego z nas, bo każdy z nas mógłby przechodzić pod tym balkonem.
MIEJSCE 5: Guillermo Del Toro: Pinokio
Guillermo Del Toro tylko w sobie znany sposób pokazał, że jeśli ma się pomysł, to można historię przemieloną przez popkulturę zaprezentować po raz kolejny w sposób magiczny i oryginalny.
Ta wersja opowieści jest naprawdę bardzo mądra i edukacyjna, świetnie rozpisana, ma złożonych bohaterów i po prostu sens.
Historia sięgająca do oryginału, ale opowiedziana w wielu nowych kontekstach. Jej bogactwo i przekaz sięgają znacznie głębiej, przez co można ją interpretować na wiele sposobów.
MIEJSCE 4: C'mon C'mon
Dla tego cudownego duetu, klimatycznych zdjęć oraz braku emocjonalnego szantażu. Delikatne niczym rysowany kredkami obrazek, chwytający za serducho kawałek małego, lecz wielkiego filmu.
Trudno się oprzeć, łatwo dać zaczarować. Co dla jednych będzie kłamstwem zasłaniającym realne społeczne problemy, dla innych okaże się szkołą uczuć, nadzieją niezbędną do przeżycia.
Jest przyjazne dla przeciętnego widza, a przy tym wyróżnia się na tle komercyjnego repertuaru błyskotliwym humorem i ponadczasowym przesłaniem.
MIEJSCE 3: Wszystko wszędzie naraz
Duet odpowiadający za film… o pierdzących zwłokach, ponownie dostarcza kino nietuzinkowe, które w przyszłości może zostać okrzyknięte kultowym klasykiem.
"Wszystko wszędzie naraz" może przygnieść swoim szaleństwem oraz pomysłami jakby wziętymi pod wpływem wspomagaczy psychodelicznych.
Jeden z najbardziej szalonych, zaskakujących, absurdalnych, oryginalnych i zabawnych filmów ostatnich lat. Żadne słowo czy zdanie, które tutaj napiszę nie odda niezwykłości i szaleństwa tej produkcji.
MIEJSCE 2: Top Gun: Maverick
Nie Marvel, a Maverick! Przed Państwem jeden z najlepszych blockbusterów w historii kina!
Przed naszymi oczami ukaże się w kinach jeden z najlepszych i najbardziej wciągających filmów akcji z ostatnich 30 lat. Tom Cruise nigdy nie zawodzi!
bq. *Kinowe widowisko, które niby oferuje nie więcej niż upchnięte co piętnaście minut przeloty myśliwców, a które zjada na śniadanie te wszystkie komputerowe wydmuszki Marvela.
"Top Gun: Maverick" to widowisko wzorowe, wyznaczające nowe standardy autentyczności i immersji.
MIEJSCE 1: Fabelmanowie
Powinniście wybrać się na "Fabelmanów", ponieważ to piękne filmowe zwieńczenie tego roku i uhonorowanie kariery wielkiego hollywoodzkiego twórcy.
Nie spodziewałem się, że Fabelmanowie będą tak ciepłym, mądrym i przejmującym filmem.
"Fabelmanowie" to najlepszy film Stevena Spielberga od dekad. Marsz do kin!
Źrodło: FDB
Pochwalę się. Żadnego z tych filmów nie widziałam i połowy nie chcę obejrzeć. Chętnie zobaczę za to Fabelmanów, może jeszcze Wikinga, Belfast, Pinokia i Top Gun, może…