Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

Toby Kebbell nie chce odpowiadać na pytania dotyczące powrotu do roli Doktora Dooma 0

W 2015 roku Toby Kebbell miał okazję wcielić się w postać Doktora Dooma w niezbyt udanym komiksowym widowisku Fantastyczna czwórka. Aktor cały czas jest pytany o to czy jest szansa, aby powrócił do roli ikonicznego łotra Marvela.

"Fantastyczna czwórka"

Fantastyczna czwórka w reżyserii Josha Tranka była koszmarnym filmem, o którym lepiej zapomnieć. Jedną z ważniejszych ról w produkcji zagrał Toby Kebbell, który sportretował na ekranie Doktora Dooma. W niedawnym wywiadzie, którego aktor udzielił z racji promowania finałowego sezonu serialu Servant, Kebbell został zapytany o najdziwniejsze rzeczy, które jego postać zjadła w serialu i czy wolałby zjeść je naprawdę, czy powrócić do roli marvelowskiego złoczyńcy.

Zdecydowanie był to pępek łożyska. Zjadłbym cały tort croquembouche zrobiony z pępków łożyska, zamiast zostać zapytanym czy wrócę i znowu będę tym strasznym Doktorem Doomem. "Hej, byłeś okropny jako Doktor Doom. Wróciłbyś i zrobił to jeszcze raz?". Ech, nie!

powiedział Kebell

W momencie, w którym dziennikarz powiedział, że aktor nie powinien być dla siebie taki surowy, ten odpowiedział: Masz całkowitą rację, to nie była moja wina. Można teraz się zastanawiać w kogo wymierzony został ten cios – czy w Josha Tranka? A może producenta Simona Kinberga, który również mocno mieszał się w pracę zespołu pracującego nad filmem. Na koniec Kebbell zażartował:

Nie zdawałem sobie sprawy, że moim celem było zrujnowanie kina, ale zrobiłem to. Osiągnąłem to w stu procentach.

W widowisku Avengers: Secret Wars powinniśmy otrzymać wiele wariantów znanych już bohaterów oraz złoczyńców. Wygląda jednak na to, że fani powinni zapomnieć o Doktorze Doomie w interpretacji Toby’ego Kebbella.

A Wy co sądzicie o występie aktora w filmie Fantastyczna czwórka?

Źrodło: ComicBook

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…