Dylan Dog 0

USA kocha komiksy. To fakt. Ostatni Batman dowiódł, że można zrobić kasę na każdej dennej historyjce.

Na styczeń przyszłego roku planowana jest produkcja filmu akcji – wzorowanego na komiksach z serii Dylan Dog.

Dylan DogDylan Dog

Film będzie nosił tytuł Dead of Night (Śmierć Nocy), a w roli głównej zobaczymy znanego z ostatniej adaptacji przygód Supermana – Brandona Routha.

Dylan Dog (grany właśnie przez Routha) to ubogi detektyw, pałający się różnych niepewnych zleceń, które najczęściej mają rozwiązanie gdzieś na pograniczu naszego świata i świata śmierci, strzyg i upiorów. Coś jak nasz współczesny wiedźmin.

Zdjęcia rozpoczną się w Nowym Orleanie, a za kamerą stanie Kevin Munroe (TMNT).

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 8

Quagmire

Napisanie, że ostatni Batman dowiódł, że można zrobić kasę na ekranizacji komiksu byłoby nawiązaniem, tymczasem w newsie znalazła się opinia autora na temat filmu a to jest najgorsze co można zawrzeć w artykule który jest informacyjny! Chodzi mi o to aby fdb nie stało się drugim filmwebem który ledwo daje się czytać

cashub

Tekst przed artykulem zwiazany jest z modnymi ostatnio acz nie zawsze udanymi adaptacjami komiksow.
Z pewnoscia nie jest to recenzja.
Jest to wylacznie nawiazanie do podobnej produkcji – podobnej, bo opowiedzianej na podstawie komiksu.
Mysle ze amatorszczyzna mozna nazwac to ze z calego artykulu zainteresowal cie wylacznie naglowek.

Czudi cashub

Pojechałeś konkretnie po jednej; wystarczyło bardziej ogólnikowo i bez zwrotu typu "denny". Można było wymienić Batmana, Iron M, Hulka i wspomnieć o ich nie najwyższych wartościach artystycznych i to by było nawiązanie

muszę przyznać, że amatorsko czytam newsy i biję się w pierś z tego powodu:p
Artykuł mnie nie zainteresował, ponieważ nie znam komiksu, a jego streszczenie nie zapowiada nic na co mógłbym zwrócić uwagę, więc po co komentować? Mogłem napisać: nuda, mnie nie interesuje. Tylko po co?
Zwrócił moją uwagę wstęp, który jest chamskim wyrażeniem niepochlebnej opinii o filmie. Nawet gdyby to było nawiązanie do filmu z Paris H to i tak bym narzekał. Tak to piszą w "Fakcie" i "SE". Jeśli to dla Ciebie wzór do naśladowania, to sorki:)

Quagmire

Ale po co o tym pisać, w tekście o Dylan Dog

cashub

Niestety Dark Knight, byl przydlugi, momentami przesadzony do bolu a tytulowa postac odgrywala bardziej drugoplanowa role, tak jakby go wcisnieto do filmu "na sile". Duzo minusow i jeden plus – swietny Joker w wykonaniu Heatha Ledgera, to niestety za malo aby mowic o arcydziele.

Czudi cashub

co ma piernik do wiatraka?
Twoja opinia powinna znaleźć się w recenzji/opinii pod filmem, z nie w artykule. Masz pretensje, że film kiepski to trudno, ale pisanie tego w podtytule/wstępie artykułu tematycznie niezwiązanego (w powiązanym też nie wypada) z filmem to jak dla mnie amatorszczyzna.

Czudi

Może Ci się film nie podobać, ale tego typu tekst jest nieprofesjonalny, nieobiektywny (a w miarę powinien), z kolei samo słowo "denny" średnio mi pasuje do profesjonalnego (?!) tekstu.

Proszę czekać…