Nocne życie ciężko nazwać przyzwoitym filmem gangsterskim. W porównaniu do innych dzieł z tego gatunku, traktujących o czasach prohibicji, m. in. Nietykalnych Briana De Palmy oraz serialu HBO, Zakazane Imperium, dzieło Afflecka prezentuje mizerny poziom.
przeczytaj recenzję