Jeden z najbardziej nowohoryzontowych polskich filmów ostatnich lat. Minimalistyczna, opowiedziana głównie obrazami, niemal pozbawiona klasycznie rozumianej dramaturgii Anatomia przedstawia historię Miki (
Karolina Kominek). 30-letnia kobieta wraca do Polski po dłuższej nieobecności. Kraj, w którym kiedyś czuła się jak w domu, wydaje jej się obcy, zimny i nieprzyjazny. To jednak dopiero początek niespodzianek. Prawdziwym szokiem okazuje się dla Miki spotkanie z cierpiącym na chorobę mózgu ojcem (
Andrzej Poniedzielski). Mężczyzna zachowuje się tak, jakby przez ostatnie 20 lat świat stał w miejscu, a córka wciąż była podporządkowaną mu nastolatką. Chcąc lepiej zrozumieć ojca, Mika zatapia się we wspomnieniach, a granica między teraźniejszością a przeszłością coraz bardziej się zaciera. Prezentowany premierowo na festiwalu w Wenecji pełnometrażowy debiut
Oli Jankowskiej zaintrygował zagranicznych dziennikarzy. Jeden z nich w recenzji dla portalu International Film Society przekonywał z zachwytem:
Anatomia to wspaniały film, który zmusza nas do myślenia o tym, kim jesteśmy dla innych, o tym, co zostało z naszej przeszłości i jak bardzo definiuje to naszą teraźniejszość.