Prawdziwa komedia. – Wreszcie porządna komedia z dodatkiem romansu. Ukazuje prawdziwe relacje pomiędzy dwojgiem ludzi, którzy z początku nie chcą być ze sobą a nawet nie chcą mieć nic wspólnego, potem jednak to się rodzi w miłość. Jak najbardziej polecam na poprawę humoru od początku dnia.
Przyjemny film… – …i nic po za tym. Ciekawy temat (typowy jak na komedie romantyczną przystało – wiemy już na początku jak film się skończy), kilka naprawdę zabawnych scen i jak dla mnie idealnie dobrani główni aktorzy ;) Warto obejrzec, ale nie jest to film, który na długo zapada w pamięc.
7-/10
Średnia komedyjka – Taka para głównych aktorów odrzuca doświadczonego widza zanim jeszcze usłyszy o czym jest film. Scenariusz również nie jest jakiś specjalnie górnolotny, ot typowa opowieść najpierw się kochają potem nienawidzą zaraz znowu kochają itd.
Niby nic ale z braku laku można na ten film iść do kina w ciepły wiosenno/letni wieczór. Dla mnie 6/10. Znośny.
Komedia romantyczna komedią romantyczną, widziałem lepsze nawet dużo lepsze. Po prostu przeciętniak, nawet w swojej kategorii. W dodatku nudnawy. Zresztą nie ma co się wyzywać od cymbałów, oglądam różne filmy, od komedii po horrory i wiem doskonale kiedy mam do czynienia z produkcją dobrą a kiedy przeciętną. Ta jest bardzo przeciętna, źle zagrana porównywalna z "Córką mojego szefa" w której to Ashton Kutcher zagrał jeszcze gorzej. Zresztą jedyna jego dobra rola była w "Różowych latach 70-dziesiątych", ale tam podejrzewam niewiele grał po prostu był sobą.
Pozostałe
Proszę czekać…
bardzo dobra komedia na nudne wieczorki polecam