Marcin

Mocny. - Twardo, prawdziwie przedstawiona ekranizacja filmu Twelve, sprawia, że film niesie ze sobą głębszy sens. Nie brakuje mu zwrotu akcji, którego tylko podbudowują klimat, ale przede wszystkim ukazuje nastolatka, wciągniętego w narkotyki, mieszającego w to swoich znajomych i sam cierpiącym nad tym, daje wiele do myślenia i zrobił na mnie wrażenie. Gorąco polecam filmomaniakom.

Trzeba dostrzeć prawdziwość.. – Nie można oceniać filmu jako nudnie napisany scenariusz, gdy jest odmienny niż wszystkie inne. Mnie z kolei bardzo zachęcił Duchovny, który jest moim jednym z ulubionym aktorów i tu też zagrał naturalnie, bez żadnego przesadyzmu. Rodzina, która wplątana jest w biznes i dopiero potem dostrzega, że łączy ich wiele, przede wszystkim miłość przybranych rodziców, przesłanie trafne i miło się ogląda film, jeśli się wyczeka końca, można zobaczyć o czym piszę. Poleacam jak najbardziej.

Miłość jest miłości warta. – Film ukazuje jak najbardziej prawdziwą i pięknie przedstawioną miłość, która z czasem nadal narasta i nie zanika, jedno wydarzenie, które wpływa na życie młodego człowieka. Coś pięknego, oglądając to już kilkanasty mam takie wrażenie jakbym oglądał pierwszy raz, genialna fabuła, gra aktorów. Jeśli nie oglądałeś, koniecznie obejrzyj, warto.