Pewien człowiek wytrwale kultywuje szczególny rytuał: opuszcza zamieszkałe tereny i stromą, kamienistą ścieżką cierpliwie wspina się do martwej, leżącej wysoko w górach wioski. Tam, w dawnym domostwie swoich pradziadów, mężczyzna rozpala ogień. W ten sposób, z trzydziestu rozrzuconych po wiosce domostw, choć jedno zdaje się być pełne życia, w wiosce, gdzie od dawna już go nie ma.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…