Rodzinny obiad u Kiepskich przeradza się w mały spór. Ferdek z rozrzewnieniem wspomina swoich zmarłych rodziców, ale Halina i Mariolka przypominają mu, że za ich życia inaczej się na ich temat wypowiadał. Wysłany do sklepu w Halloween zaczyna słyszeć dziwny głos, który chce browara, a w razie niespełnienia prośby grozi psikusem...