Piotr Czarny to czarujący trzydziestokilkuletni prawnik. Ciągle goni za adrenaliną, kobietami i imprezami. Za cel postawił sobie zapełnienie spisu kochanek imionami na każdą literę alfabetu. Jego plan staje pod znakiem zapytania, gdy koleżanka z pracy, Olga – jedyna kobieta, z którą jest zupełnie szczery i z którą nie sypia – składa mu ultimatum.
Jakub Izdebski krytyk

„Pokolenie Ikea” chciałoby być ironiczne, jest cyniczne i nihilistyczne. Chciałoby być dowcipne, jest ordynarne. Odradzam nawet jako seans ironiczny. przeczytaj recenzję

"Pokolenie Ikea", które pozostaje raczej pustym, czysto komercyjnym tworem współczesnej filmowej rozrywki, kataklizmu nad polskie kino raczej nie ściągnie. przeczytaj recenzję

Tomasz Misiewicz krytyk
  • 4
  • FDB

Film Dawida Grala zbyt długo kokosi się w kisielu pustych, infantylnych przelotów werbalnych, by jego końcową, dość zaskakującą woltę, uznać za świadomą przeczytaj recenzję

Łukasz Kołakowski krytyk

Jak klopsiki z Ikei. Zjadliwy, bardzo tani, jednak kulejący jeśli chodzi o wartości odżywcze. Nie są to wartości, o które kino powinno się zabijać. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…