Na wpół żywego wampira uwalniają przestępcy, chciwi jego dającej nieśmiertelność krwi. Dracula wymyka im się z rąk i rusza na nowe łowy. Zatrzymać go może tylko dziewczyna, która musi stanąć twarzą w twarz ze swym mrocznym dziedzictwem. Czy wygra wyścig z czasem i uratuje świat od ostatecznej zagłady?

Film zmarnowanych pomysłów 1

Film Patricka Lussiera z 2001 roku to doskonały przykład, w jaki sposób można zmarnować trzy naprawdę ciekawe wizje i stworzyć kolejny film o Draculi, tak jakby mimo nowych pomysłów, był to temat całkowicie już wykorzystany i nudny. Film jest do tego stopnia przepełniony różnego rodzaju błędami logicznymi, a aktorstwo na tak miernym poziomie, że nie uratowały go nawet ciekawe pomysły twórcy. Zresztą nie zostały one zrealizowane i wyeksponowane jak należy, przez co także obraz dodatkowo stracił na wartości.

Dracula 2000 (2000) - Vitamin C, Jeri Ryan, Jennifer Esposito (I)

Pierwszą z takich koncepcji jest długowieczność Abrahama Van Helsinga. Nie potrafił on w żaden sposób zabić wampira, dlatego zamknął go w trumnie. Do tej pory wszystkie znane sposoby walki z wampirami jedynie Draculę osłabiały, ale nie powodowały śmierci. Wiele lat temu Van Helsing obiecał sobie, że nie spocznie dopóki nie odkryje tajemnicy Draculi i nie unicestwi go ostatecznie, przez co zmuszony był przedłużać swoje życie wstrzykując sobie krew wampira. Tak więc w pewnym sensie z pogromcy stał się ofiarą, z dobrego, złym. W filmie brakuje odpowiedzi na ważne pytania, jak chociażby dlaczego krew Draculi przedłuża życie, a nie zmienia w wampira. Wprowadzono ciekawy wątek, ale nie został on należycie rozwinięty.

Kolejny pomysł, który można było lepiej zrealizować, to sposób, w jaki Dracula odnajduje się we współczesnym świecie. Przecież przez lata był w zamknięciu, a przez ten czas wiele się zmieniło, i nowoczesny styl życia mógłby być dla wampira bardzo atrakcyjny. Tancerki klubów nocnych z powodzeniem mogą zastąpić miejsce niewinnych dziewic i stać się ofiarami krwiopijcy, a w chaosie, jaki panuje na ulicach nikt nie usłyszałby nawet ich krzyków. Motyw ten został jednak zaledwie naszkicowany, bez zagłębiania się w szczegóły tego zagadnienia. Wreszcie najważniejsze, twórcy filmu pochodzenie Draculi umiejscowili czasowo w pierwszych latach naszej ery, czyli zdecydowanie wcześniej niż to sugerował Stoker w swej powieści. Pierwszym wampirem miał być nie Vlad Palownik (czy Vlad Dracul), ale Judasz. Teoria być może szokująca, ale całkiem dobrze w tym filmie uzasadniona. Niestety, o ile broni się argumentacją, o tyle jej przedstawienie w filmie po-zostawia wiele do życzenia. Kwestie, jakie Butler ma do wypowiedzenia, ograniczone są do minimum. Brakuje charyzmy, jak również, stosownej w tej sytuacji, refleksji nad istotą życia, śmierci i zbawienia.

Dracula 2000 (2000) - Gerard Butler (I), Justine Waddell

Ostatecznie być może wystarczyłoby rozwinąć tylko jeden z zamysłów, jakie mieli twórcy, ale zrobić to jak należy. Różnica między potencjalnymi możliwościami a efektem końcowym jest drastyczna. Do oglądania na własną odpowiedzialność.

1 z 2 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 5
Asmodeusz 9

dobry filmik – jeden z lepszych o wampirkach

SexyDracula 10

Polecam Gorąco !!! – Piękne Panie , groza , podniecenie…Film na miarę oskara . Bardzo przystojny Dracula.

justangel SexyDracula 1

Film na miarę Oscara? A cóż to za bluźnierstwa? Rozumiem, że nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej wielokrotnie trafiały w różne, nie zawsze właściwe ręce, ale tym razem członkowie musieliby być ślepi i głusi, by ten film nagrodzić.
Koleżanka SexyDracula zapewne ma 12 lat i nie widziała dobrego filmu, stąd taka opinia…

kat85 SexyDracula

Droga Justangel chyba bardziej trafnie nie mogłaś tego opisać…. Ten film to żenada dla filmów o wampirach. Jeśli chodzi o mnie to uważam, że jest to jedno wielkie nieporozumienie. SexyDracula- podobno gusta nie podlegają dyskusji, ale stwierdzenie, że jest to film na miarę Oscara jest po prostu nie na miejscu, ten film bardziej zasługuje na miano tandetnej parodii niż dobrego filmu…

Czechu 4

Słabiutki, nic ciekawego – Wynudziłem się troche, nie polecam.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Pozostałe

Proszę czekać…