W 1957 Profesor Bernhard Grzimek wraz z synem Michaelem przybyli do tanzańskiego Parku Narodowego, by rozpocząć badania nad migracjami antylop gnu i zrealizować film. Zaangażowali oni jednego z najlepszych niemieckich operatów dokumentalnych, ale filmowanie dzikiej fauny i flory okazało się jednak dla niego zbyt wielkim wyzwaniem i po kilku tygodniach zrezygnował. Jego miejsce zastąpił Alan Root, człowiek z niewielkim wówczas doświadczeniem filmowym, lecz gruntownie znający Serengeti. Niemal rok później, kiedy to nakręcono już blisko połowę filmu, Michael zginął w katastrofie lotniczej. Jego ojciec wraz z Rootem pozostali na miejscu, aby dokończyć pracę.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…