Joanna Czechowska i Sebastian Wątroba dowiadują się o ucieczce z więzienia niebezpiecznego przestępcy. Był on skazany za zabójstwo portiera domu dziecka, w którym się wychował. Zbrodni dokonał wraz z inną podopieczną tej placówki. Podczas procesu sądowego kobieta twierdzi, że śmierć portiera była przypadkowa, a celem napadu miał być dyrektor domu dziecka, który dopuścił się gwałtu.