Beata Kania trafiła do więzienia w Turcji za przemyt narkotyków. Za kratkami przesiedziała siedem lat. W tym czasie w Polsce straciła męża i dziecko. Wojciech Kania rozwiódł się z nią i odebrał prawa rodzicielskie. Dziś Beata jest już wolną kobietą i chce na nowo odbudować relacje z córką. Zdaniem Wojtka osobie tak zdemoralizowanej jak ona, sąd nie powinien powierzyć władzy nad dzieckiem. Czy Beata, która odpokutowała swoje winy w więzieniu, ma prawo znowu być matką?