W Gdańsku podpalono gabinet ginekologiczny znanego lekarza. Oskarżony o to jest ten mężczyzna - Piotr Bandura. Podejrzewał on swoją żonę o romans z ginekologiem. Przyznaje, że feralnego dnia przyszedł do lekarza i zrobił mu awanturę. Zaprzecza jednak, by później podpalił z zemsty gabinet doktora. Faktem jest, że w pożarze ucierpiała żona oskarżonego. Czy to ma jakieś znaczenie dla sprawy?